Były prezes PlayStation o abonamentach:"To nie miejsce dla gier AAA". Shawn Layden mówi także o ekskluzwyności
Abonamenty i subskrypcje stały się codziennością. Za określoną kwotę, gracze mogą uzyskać dostęp do katalogu setek gier, które są regularnie dodawane. Od czasu do czasu wraca temat opłacalności umieszczania danego tytułu w usłudze. Kwestia została ponownie poruszona przez byłego szefa PlayStation - Shawna Laydena.
Z perspektywy wielu graczy, abonamenty i subskrypcje to całkiem korzystna oferta. Ilość gier, które są dostępne w PlayStation Plus czy Game Pass sprawia, że przez setki, a nawet tysiące godzin nie będziemy się nudzić. W tych usługach możemy znaleźć zarówno mniejsze produkcje, jak i tytuły o wielomilionowym budżecie. Zdaniem byłego prezesa PlayStation, abonamenty to nie miejsce dla gier AAA.
W wywiadzie dla What's Up PlayStation, Shawn Layden stwierdził, że mniejsze produkcje mogą w znaczny sposób skorzystać na obecności w abonamencie. Inaczej sytuacja wygląda w przypadku gier, których stworzenie kosztuje dziesiątki czy setki milionów dolarów.
Myślę, że subskrypcje są interesujące dla ludzi, którzy chcą po prostu doświadczyć gier. Ale według mnie to świat dla tytułów AA lub A. Jeśli tworzysz grę AAA i kosztuje ona dziesiątki lub setki milionów dolarów, to nie możesz tego odzyskać dzięki usłudze subskrypcji.
Layden zaznacza, że w normalnej dystrybucji, gra zarabia na siebie cały czas. W przypadku obecności w abonamencie (w dodatku na premierę) to jednorazowa transakcja, a późniejsze zyski są znacznie mniejsze, gdyż większość osób decyduje się na ogranie gry w usłudze. Choć Game Pass i PlayStation Plus są w stanie się utrzymać, tak dla developerów, taka transakcja nie jest zbyt korzystna w perspektywie długoterminowej. Zdaniem Shawna Laydena, najlepszym sposobem na wsparcie twórców, jest po prostu zakupienie danego tytułu.
Ciekawym przypadkiem jest Horizon: Forbidden West. Gra przez pierwszy rok sprzedawała się świetnie. Po roku od premiery, Sony zdecydowało się na umieszczenie gry w PlayStation Plus Extra/Premium co spowodowało znaczące spowolnienie sprzedaży. Kolejne tytuły japońskiej korporacji trafiały do usługi z większym opóźnieniem.
Shawn Layden poruszył także temat ekskluzywności gier. Jak wiemy na przestrzeni kilku ostatnich lat, wiele się w tym temacie zmieniło.
Ekskluzywność zawsze będzie ważna, gdyż pomaga skupić się i podkreślić funkcje konkretnej platformy. Pokazuje, co możesz osiągnąć technicznie i czego nie możesz zrobić gdzie indziej. Ale gdy twoja platforma staje się ugruntowana w świadomości i jesteś popularny na rynku, to myślę, że konieczność posiadania gier na wyłączność staje się nieco mniejsza.