Branżę gier może czekać strajk. Wszystko przez sztuczną inteligencję

Gry
871V
SAG AFTRA
Mateusz Kucharski | 11.03, 16:55

Sztuczna inteligencja to technologia, która jest coraz częściej wykorzystywana. Ma ona zastosowanie również w branży gier, co zdaniem aktorów narusza ich umowy oraz prawa. Amerykański związek zawodowy SAG-AFTRA nie wyklucza rozpoczęcia kolejnego strajku. Wszystko przez AI.

Korporacje otwarcie informują, że sztuczna inteligencja jest czymś, co chcą wykorzystać w swoich grach. Niedawno szef Electronic Arts potwierdził, że przyspieszy ona tempo pracy oraz ulepszy system monetyzacji w ich grach. Przeciwko sztucznej inteligencji wypowiedział się Duncan Crabtree-Ireland - krajowy dyrektor wykonawczy i główny negocjator w SAG-AFTRA. Mężczyzna zapowiada, że istnieje około 50% szans na rozpoczęcie strajku w ciągu najbliższych tygodni.

Dalsza część tekstu pod wideo

Warto przypomnieć, że we wrześniu poprzedniego roku, około 98% członków SAG-AFTRA zagłosowało za autoryzacją strajku przeciwko gamingowym gigantom. Niestety nie byli w stanie wynegocjować aktualizacji umowy, która obejmuje pracę członków związku w projektach związanych z grami. Wśród tych firm znaleźć się miało Warner Bros, Activision, Electronic Arts, Epic Games oraz Take Two.

Chcemy mieć pewność, że wdrożenie sztucznej inteligencji jest skoncentrowane na człowieku i skupia się na rozszerzeniu produkcji, a nie zastępowaniu ludzi. Nie chcemy strajkować. Ale nie pójdziemy na układ z firmami, które nie chronią naszych członków przed nadużyciami i wykorzystywaniem AI.

Jeżeli artyści nie wypracują skutecznych i długotrwałych rozwiązań to w przyszłości cała grupa zawodowa może mieć spory problem. W zeszłym roku byliśmy świadkami ogromnego strajku w Hollywood, który również dotyczył sztucznej inteligencji. Spowodowało to duże opóźnienia w tworzeniu kolejnych filmów i seriali. Trzeba jednak zaznaczyć, że protesty te obywają się w słusznej sprawie.

Źródło: Eurogamer

Komentarze (31)

SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych

cropper