Ród Smoka zaliczył kolejną fazę produkcyjną. Spin-off Gry o Tron na dobrej drodze do premiery
Spin-offy seriali mają to do siebie, że zazwyczaj niespecjalnie przypadają do gustu fanom oryginałów. Często dochodzi do sytuacji w której jest to po prostu skok na kasę i chęć wyciśnięcia do końca pieniędzy z danej marki (czasem przez dopowiedzenie czegoś, a innym razem na bazie sztucznego rozwijania uniwersum). Niemniej, są także wyjątki - nawet wśród tych serii, które początkowo skazane były na porażkę.
Jednym z takich tytułów jest "Ród Smok", a więc prequel jednego z największych seriali w historii, "Gry o Tron". Choć oczywiście mówimy tu w pewnym sensie o bazowaniu na materiale źródłowym, to po dwóch ostatnich sezonach oryginału, nie może dziwić, iż fani patrzyli na wszystko ze sporym dystansem. Koniec końców okazało się, że wyszło. I wyszło na tyle dobrze, że na kolejne sezony czeka wiele osób.
Drugi ma zadebiutować już w czerwcu tego roku i choć nie brakło obaw, że może nie udać się tego dowieźć, to wygląda na to, że wszystko idzie w dobrym kierunku. Zgodnie z informacjami, które pojawiły się w Internecie, zakończono już fazę dodatkowych nagrań. Oznacza to, że jesteśmy na bardzo dobrej drodze do ujrzenia owoców pracy już za trzy miesiące. Czekacie? Wierzycie w powodzenie kolejnych epizodów?
#HouseOfTheDragon has wrapped filming reshoots 🎥
— Culture Crave 🍿 (@CultureCrave) March 15, 2024
Everything is on track for its June premiere 🐉
(via @RedanianIntel) pic.twitter.com/NaCuaT8iVf