Giancarlo Esposito jako Profesor X? Znany aktor zainteresowany rolą szefa X-Menów
Choć Kinowe Uniwersum Marvela nie ma już tak dobrego statusu, jak jeszcze kilka lat temu, a nowe filmy nie stanowią niemal świąt dla fanów popkultury, to wciąż mówimy o ogromnej marce z magnetyczną siłą przyciągania do kin największych wielbicieli komiksowych adaptacji. Co więcej, nie ma tajemnicy w tym, że cały czas postępują próby ponownego rozkręcania przedsięwzięcia.
Duże znaczeni w tym kontekście może mieć oczywiście zdobycie praw do X-Menów, czego efekty zobaczymy już choćby przy okazji "Deadpoola 3" wchodzącego w skład Marvel Cinematic Universe. Co ważne, pomimo gorszego poziomu, nie brakuje aktorów, którzy spróbowaliby swoich sił w tym świecie - a jednym z nich jest Giancarlo Esposito, o czym słyszymy nie po raz pierwszy. Sam opowiedział niedawno, że:
Fajnie byłoby zagrać Profesora X w jakiejś innej inkarnacji, niż w wózku inwalidzkim. Idea codziennego bycia w wózku inwalidzkim nie przemawia do mnie. Po prostu nie czuję się aż tak stary i nie lubię tak dużo siedzieć. Ale z pewnością moglibyśmy coś wymyślić!
Profesor X nie zawsze był w wózku, ale jest to część jego rozwoju postaci. Więc chodzi mi to po głowie, ale nie zaprzątam tym sobie całego swojego czasu - propozycja musiałaby się najpierw pojawić.
Swego czasu dostaliśmy już podobny występ, ale rzeczywiście Esposito mógłby dołożyć do takiej roli sporo od siebie - mówimy przecież o naprawdę utalentowanym aktorze, który wielokrotnie pokazywał, że nie ma postaci, której zagranie mogłoby go przerosnąć. Osobiście chętnie bym coś takiego zobaczył. I kto wie, co Disney ma w zanadrzu swoich planów... Co myślicie o takiej opcji?