Nie tylko Eddy trafi do Tekken 8. Do gry trafi nowość, która wzbudza kontrowersje
Początek kwietnia miał być ekscytującym okresem dla fanów Tekkena 8. Niestety nadchodząca aktualizacja będzie zawierać zmianę, która nie każdemu przypadnie do gustu.
Studio Tekken Project, które odpowiada za grę Tekken 8 ogłosiło dziś, że już za kilka dni do składu dołączy Eddy Gordo. Będzie on częścią patcha 1.03.01, który trafi do graczy w nocy z 1 na 2 kwietnia o godzinie 1:00 w nocy.
Jednakże kwietniowa aktualizacja nie będzie się jedynie skupiać na wprowadzeniu legendarnej postaci. Naturalnie, wraz z kwietniową aktualizacją wprowadzającą do gry szereg poprawek jak dodanie opcji wyjścia dla graczy Steam czy wzbogacony zostanie Sklep Tekken o nowe kostiumy (dwa pakiety strojów cybernetycznych dla wszystkich postaci, klasyczny wygląd dla Yoshimitsu). Jest jednak jedna nowość, która wydaje się kontrowersyjna.
Już wprowadzenie sklepu z elementami kosmetycznymi było czymś, co budziło pewien niesmak, gdyż przed premierą Tekkena 8 twórcy nie wspomnieli o nim ani razu. Okazuje się, że to nie jedyna rzecz, jaką zataili, ponieważ wraz z aktualizacją, do gry zostanie dodana przepustka bojowa tzw. Tekken Fight Pass.
Będzie on polegać na tym, że w określonym czasie gracze będą mogli zwiększać swój poziom, wykonując codzienne i cotygodniowe misje w meczach online, co pozwoli im zdobywać różne przedmioty.
Na poziomie PREMIUM, gdzie przedmioty są jeszcze bardziej luksusowe, gracze mogą również zdobyć Tekken Coins, które można wymienić na różne przedmioty w Tekken Shop. Jednak zamiana punktów na darmową walutę nie powstrzymała graczy przed wyrażeniem swojego zdania pod postem w serwisie X.
Battle pass w bijatykach to najbardziej absurdalna i chciwa rzecz, jaką ten gatunek może mieć.
Ludzie po prostu chcieli Eddy'ego. Nikt nie prosił o przepustkę bojową i rzeczy do sklepu.
Battle pass? Żenada, chcę zwrotu pieniędzy.
Cena gry na premierę to było 70-100 funtów. Mamy również płatną przepustkę sezonową. Sklep Tekken został dodany po premierze z dodatkowo płatnymi rzeczami. A teraz dostajemy Fight Pass, który doda kolejne płatne elementy. Panowie, równie dobrze gra może przejść na model free to play.
Przepustka bitewna? Broniłem sklepu Tekken, rozumiejąc, że kostiumy będą płatne i uznając, że to w porządku. Jednak teraz to? Płatny battle pass miałby sens, gdyby gra kosztowała 20 dolarów lub była darmowa, a ma cenę premium. Mimo że uwielbiam Tekkena 8 jako grę, tak wy chłopaki sprawiacie, że jest to trudne.
Gracie jeszcze w Tekken 8? Zamierzacie skorzystać z Tekken Fight Pass? Dajcie znać w komentarzach.