Zakończenie owiane tajemnicą? Załoga Stranger Things nie wie, jaki będzie finał opowieści
"Stranger Things" to bez cienia wątpliwości jeden z najpopularniejszych seriali, jakie w całej swojej historii funkcjonowania wyprodukował Netflix. Dla wielu byłby pewnie nawet tym, który może piastować zaszczytne miejsce na samym tronie. I niezależnie od preferencji oraz gustów, wypada przyznać, że pod względem rozpoznawalności jest to absolutna czołówka - i to biorąc pod uwagę wszystkie platformy SVOD.
I już samo to sprawia, że nietrudno jest zrozumieć, skąd tak ogromne wyczekiwanie na kolejny sezon. Od dawna wiemy bowiem, że nadchodzący - piąty - ma być jednocześnie ostatnim. Kolejne epizody zwieńczą opowieść, którą wiele osób żyje od 2016 roku i niewątpliwie będzie to wydarzeniem na naprawdę ogromną skalę. Zarówno w serialu, jak i dla widzów.
Jak się jednak okazuje, sam finał owiany jest tajemnicą. Do tego stopnia, że - jak zdradził jeden z głównych aktorów, Finn Wolfhard - nawet odtwórcy pierwszoplanowych ról nie znają scenariusza. Zgodnie ze słowami chłopaka, dostali do przeczytania skrypt przedostatniego odcinka, ale na tym koniec. On sam chciałby ujrzeć szczęśliwe zakończenie, ale jest w stanie powiedzieć tyle, że epizod poprzedzający finał zostawi widza "na skraju siedzenia". Pozostaje nam czekać!