Koniec Windows 10 coraz bliżej. Microsoft ujawnia ceny za przedłużone aktualizacje
Microsoft marzy o tym, by użytkownicy Windows 10 szybko przesiedli się na Windows 11 (jeśli jeszcze tego nie zrobili). Firma spróbuje nas do tego przekonać m.in. płatnymi aktualizacjami bezpieczeństwa.
Windows 10 będzie oficjalnie wspierany, w swoich głównych wydaniach, tylko do października 2025 roku. Microsoft ujawnił, że osoby, które są z jakiegoś powodu zmuszone do wydłużenia czasu korzystania z Windows 10, będą mogły wykupić subskrypcję/licencję na kontynuowanie wspierania rzeczonego systemu aktualizacjami bezpieczeństwa w ramach programu Extended Security Updates (ESU).
Firma właśnie przedstawiła, jaki jest dokładnie koszt ESU. Za wydłużone wsparcie Windows 10 trzeba będzie zapłacić 61 dolarów za jedno urządzenie w pierwszym roku, a więc zaczynając od 14 października 2025 r. Po roku cena ESU zwiększy się dwukrotnie. Oznacza to, że w 2027 roku zapłacimy za ESU 122 dolary za jedno urządzenie a w 2028 r. już 244 dolary. Program ma być oferowany przez 3 lata.
„Rozszerzone aktualizacje zabezpieczeń nie mają być rozwiązaniem długoterminowym, ale raczej tymczasowym pomostem. Oferta ESU nie obejmuje nowych funkcji, poprawek niezwiązanych z zabezpieczeniami ani nie uwzględnia próśb zmian w designie systemu" - głosi komunikat Microsoftu.
Licencje ESU będzie można kupować od października 2024 roku, czyli na 12 miesięcy przed zaplanowanym końcem wsparcia Windows 10.