Kapitalny serial wzmacnia Apple TV+! Recenzenci są zachwyceni
Colin Farrell doczekał się kolejnej wielkiej kreacji w swojej karierze? Recenzenci ocenili najnowszy serial Apple, w którym wystąpił Colin Farrell.
Apple TV+ każdego miesiąca nie zaskakuje zbyt rozbudowaną ofertą. Trzeba jednak przyznać, że szczególnie entuzjaści seriali nie mają powodów do niezadowolenia – na platformie znajdziemy tak znakomite historie jak „Ted Lasso”, „Władcy przestworzy”, „Rozdzielenie” czy „Kulawe konie”, a do ich grona dołącza nowa seria.
„Sugar” z Colinem Farrellem zadebiutował właśnie na Apple TV+ i może okazać się jedną z największych niespodzianek tego miesiąca na platformie. 87% recenzentów z Rotten Tomatoes poleca ten serial – nie wszystkim przypadło jednak do gustu zakończenie sezonu i szalony zwrot akcji, którego będziemy świadkami.
Raz po raz Sugar jest ostrzegany, aby nie zagłębiać się zbytnio w sprawę. To samo ostrzeżenie dotyczy widzów. Cieszcie się kilkoma pierwszymi odcinkami, ale nie pozwólcie sobie na zbytnie zaangażowanie.
Za co jednak jest chwalona produkcja dostępna na Apple TV+? Przede wszystkim spore wrażenie robi rola Collina Farrella, który wcielając się w detektywa z problemami, podejmuje się rozwiązania sprawy zaginięcia wnuczki hollywoodzkiego producenta. Serial ocieka klimatem noir, jest swego rodzaju hołdem dla starego Hollywood i kina detektywistycznego.
Serial kołysze się, wije i w końcu skręca, stając się czymś w rodzaju jednego z najlepszych występów Farrella.
Sugar to zarówno hołd dla klasycznego filmu noir, który prawie wyginął we współczesnym Hollywood, jak i kolejna telewizyjna obsesja - o ile jesteś gotowy na wyciągnięcie dywanu spod twoich stóp.
Podobnie jak kryminalnie niedoceniony "Goliat" był dla Billy'ego Boba Thorntona, "Sugar" stanowi fantastyczne dopasowanie do pełnego zestawu umiejętności Colina Farrella. Jednocześnie solidny kryminał, wciągające studium postaci i ambitnie oryginalny nowy serial.
Praca kamery oraz posępne przedstawienie wydarzeń sprawiają, że widzowie ponownie mogą zagłębić się w produkcji, jakiej od dawna nie widzieliśmy na rynku. Dialogi oraz scenariusz, pomimo pewnych zastrzeżeń, zostały docenione.
Stylowo nakręcony powrót do klasycznego filmu noir ze szczupłą i wredną fabułą oraz inteligentnymi i żywymi dialogami, Sugar nie próbuje na nowo wynaleźć koła... ale robi całkiem niezłe koło.
Sugar to genialne podejście do legendarnego gatunku. Nie mogę się doczekać, aż widzowie zobaczą, dokąd zmierza ta historia i czy po drodze złapią wskazówki. To zabawna zagadka do rozwiązania i ekscytująca przejażdżka.
Apple TV+ może zatem pochwalić się kolejną solidną propozycją – a sporo opinii branżowych dziennikarzy wskazuje na to, że podczas seansu „Sugar” będziemy się dobrze bawić.
