Kwestia motocykli w Gran Turismo 5
Motocykle pasują do symulatora wyścigów samochodowych, jak pięść do nosa. Zupełnie inna charakterystyka jazdy, odmienne zachowanie pojazdu w zakrętach, inne reakcje na hamowanie. Rok temu Yamauchi zapewniał jednak, że jest spora szansa, by jednoślady pojawiły się w pełnej wersji GT5.
Motocykle pasują do symulatora wyścigów samochodowych, jak pięść do nosa. Zupełnie inna charakterystyka jazdy, odmienne zachowanie pojazdu w zakrętach, inne reakcje na hamowanie. Rok temu Yamauchi zapewniał jednak, że jest spora szansa, by jednoślady pojawiły się w pełnej wersji GT5.
Teraz jednak wiadomo już, że motocykli w Gran Turismo 5 nie ujrzymy - przynajmniej jeśli chodzi o produkt, który znajdziemy w sklepach, w grudniu 2010 r (wierzymy, że znajdziemy...). Okazuje się jednak, że Kaz Yamauchi nadal ma ochotę wrzucić do gry motocykle, w postaci pakietu DLC:
"Środowisko, które wypracowaliśmy pozwala nam na umieszczenie motocykli w rozgrywce. Potrzebujemy jednak najpierw ukończyć prace nad Gran Turismo 5. Jeśli będzie duży odzew graczy, duże zainteresowanie jednośladami, to wtedy - po zakończeniu dewelopingu GT5 - rozważymy umieszczenie ich w grze" - powiedział Yamauchi w wywiadzie dla najnowszego numeru PSM3.
No właśnie, czy potrzeba nam motocykli w Gran Turismo 5? Trudno uwierzyć, by silnik zaprojektowany w 100% dla dwuśladów miałby nagle oddać wrażenia z jazdy motorem. M.in. Tourist Trophy miało ten problem - motocykle prowadziły się jak samochody.