Crash Bandicoot 4 gorszy niż Spyro! Gra sprzedała się świetnie, ale wciąż za mało?
Toys for Bob stało się niezależnym studiem i już pracuje nad pierwszymi grami. Jednak ta sytuacja sprawiła, że z twórcami Crash Bandicoot 4: Najwyższy Czas pożegnał się ważny pracownik. Ujawnił on jednak, jak poradziła sobie pełnoprawna kontynuacja trylogii z czasów pierwszego PlayStation.
Toys for Bob ma obecnie pracować nad nową grą, którą ma być kontynuacją gier z serii Spyro The Dragon, którego odnowiona trylogia została niedawno umieszczona w pecetowym Microsoft Store i może trafić wkrótce do Xbox Game Pass. Nic dziwnego, gdyż w zeszłym roku ujawniono, że pakiet remake'ów sprzedał się w 10 milionach kopii.
Jednak jakiś czas temu w wyniku zwolnień, których dokonał Microsoft, ze studiem pożegnał się dyrektor kreatywny, Toby Schadt. Spędził on w Toys for Bob 26 lat i w swoim profilu LinkedIn ujawnił nie tylko jaką funkcję pełnił przy ostatnich projetach, ale też jak poradził sobie jeden z nowszych tytułów studia.
Dzięki temu wiemy, że Crash Bandicoot 4: Najwyższy Czas, który ukazał się w 2020 roku, sprzedał się w 5 milionach egzemplarzy. Naturalnie jest to wynik o połowę gorszy od Spyro: Reignited Trilogy, ale też i wydanego rok wcześniej Crash Team Racing Nitro-Fueled. Zatem trudno przewidzieć, jaki los czeka obecnie markę Crash Bandicoot.
Crash Bandicoot 4: It's About Time sold over 5 million copies. pic.twitter.com/d4g5ttUGgs
— Timur222 (@bogorad222) April 12, 2024