Czy Fallout: New Vegas jest kanoniczny? Twórcy serialu na Amazon Prime Video rozwiewają wątpliwości
Niedawna premiera serialu Fallout nie tylko adaptuje kultową serię gier i pozwala ją odkryć nowym odbiorcom, ale także wzbogaca wieloletnie uniwersum. Jednocześnie wprowadziła nieco zamieszania, które Bethesda stara się uporządkować.
Fallout jest marką, która dzięki serialowi na Amazon Prime Video aktualnie cieszy się ogromnym zainteresowaniem, co przekłada się na wzrost osób grających w oryginalne gry. Tych trochę jest, dlatego jeden z deweloperów postanowił ostatnio uporządkować je chronologicznie. Jednak to nie rozwiało wszystkich wątpliwości.
[UWAGA NA SPOILERY Z SERIALU „FALLOUT”]
Jedną z kwestii, która zastanawia sympatyków serii jest los gry Fallout: New Vegas i przedstawionych tam wydarzeń. Akcja serialu ma miejsce w 2296 roku, co pozwala mu być autonomiczną produkcją, lecz w serialu nie brakuje odniesień do wcześniejszych wydarzeń.
W niektórych odcinkach serial daje widzom do zrozumienia, że stolica Republiki Nowej Kalifornii upadła w 2277 roku, by następnie zostać zniszczona w 2280. Tymczasem produkcja studia Obsidian Entertainment wskazywała, że miało to miejsce tuż po wydarzeniach z Fallout: New Vegas, który został osadzony w 2281 roku. Redakcja IGN miała okazję wyjaśnić tę kwestię podczas rozmowy z reżyserem serialu, Jonathanem Nolanem i producentem wykonawczym, Toddem Howardem, który jest też twórcą gier z serii Fallout.
Dyrektor Bethesda Game Studios wyjawił, że pomysł na wysadzenie Cienistych Piasków został mu przedstawiony przez showrunnerów, którymi są Graham Wagner i Geneva Robertson-Dworet.
Rozmawialiśmy o tym i doszliśmy do wniosku, że to będzie bardzo ważny moment w historii, w którym wiele rzeczy się zakotwiczy.
Howard przyznał, że serial, który ma miejsce kilka lat po wydarzeniach z gry Fallout 4, może wprowadzać nieco zamieszania, jednakże Fallout: New Vegas pozostaje produkcją kanoniczną.
W niektórych miejscach może być trochę zamieszania, ale wszystko, co wydarzyło się w poprzednich grach, w tym w New Vegas, wydarzyło się. Podchodzimy do tego bardzo ostrożnie. Wszystko, co mogę powiedzieć, to to, że zacieśniamy napięcie, ale bomby spadają tuż po wydarzeniach w New Vegas.
To stwierdzenie popiera również Jonathan Nolan, który prywatnie jest fanem serii.
Wszyscy, którzy pracowali nad Falloutem, wszystkimi grami, byli tak pełni szacunku i tak ostrożni, aby zachować spójność tego uniwersum. Gdybyśmy poszli w innym kierunku, serial byłby jedyną rzeczą, która nie pasuje, a nie chcieliśmy być w naszym prywatnym świecie czy innym wszechświecie. Myślę, że oglądanie serialu będzie miało dla mnie mniejsze znaczenie, ponieważ wiem, że był on całkowicie oderwany od rzeczywistości gier.
