The Last Story wygląda świetnie na trailerze
Niewiele słyszeliśmy w ostatnich tygodniach o grze, która reklamowana jest jako magnum opus Hironobu Sakaguchiego. Nintendo postanowiło jednak przypomnieć o The Last Story. I trzeba przyznać, że zrobiło to z sukcesem.
Niewiele słyszeliśmy w ostatnich tygodniach o grze, która reklamowana jest jako magnum opus Hironobu Sakaguchiego. Nintendo postanowiło jednak przypomnieć o The Last Story. I trzeba przyznać, że zrobiło to z sukcesem.
Wygląda na to, że przedłużenie okresu dewelopingu The Last Story wyjdzie grze na zdrowie. Grafika w najnowszym trailerze wygląda lepiej, niż w pierwszym filmiku promującym tego erpega. Jest w tych cut-scenkach przedstawiających fabułę coś intrygującego, coś co odsyła w pewnym stopniu do wspomnień genialnego Vagrant Story (a może to tylko kwestia podobnego chara-designu?).
O czym rozmawiają bohaterowie w filmiku? O nowym pracodawcy! Grupka postaci zgromadzonych w karczmie to najemnicy, którzy właśnie dostali zlecenie od hrabiego Arganona, władcy wyspy. Okazuje się, że hrabstwo ma problem z demonami atakującymi mieszkańców. Grupka wojowników wyrusza więc na misję przywrócenia spokoju w okolicy...
Pierwszy trailer, z gameplayem: