Kingdom Come 2 a wielkie zwolnienia w Embracer. Warhorse opowiada o sytuacji studia
Czeski zespół Warhorse udzielił kilku wywiadów przy okazji zapowiedzi Kingdom Come 2. Studio opowiedziało m.in. o swoim stanie osobowym i sytuacji związanej ze zwolnieniami w Embracer Group.
W 2019 roku Warhorse zostało przejęte przez Embracer Group. Obecnie rodzi to pytania o sytuację czeskiego studia, który kończy już pracę nad Kingdom Come 2, które ma wylądować na rynku jeszcze w tym roku.
Na szczęście okazuje się, że Warhorse jest jednym z zespołów, które w ogóle nie odczuły procesu restrukturyzacji w Embracer Group/PLAION.
W wywiadzie z IGN Stolz-Zilling z Warhorse stwierdził, że przez ostatnich 10 lat z czeskiego zespołu nie odszedł prawie żaden deweloper. Większość osób, które pracowały nad pierwszym Kingdom Come wciąż jest zatrudnionych w Warhorse.
"Mamy w naszym zespole masę deweloperów, którzy pracowali nad Deliverance i są z nami nadal, w Warhorse Studios, już od 10 lat - łącznie ze mną. Mamy bardzo niski wskaźnik odejść z firmy, co myślę, że jest dobrym znakiem w obecnych czasach. Korzystamy przy tym mocno z outsourcingu, znacznie bardziej niż przy Kingdom Come Deliverance" - stwierdził Stolz-Zwilling z Warhorse.
Według dewelopera w zespole zatrudnionych na stałe jest 250 osób. To raczej niewielka liczba pracowników, jak na projekt o tak wielkiej skali (dwa razy większy od Kingdom Come 1). Utrzymanie studia "w ryzach" pozwoliło jednak Warhorse kompletnie uniknąć zwolnień podczas restrukturyzacji prowadzonej w Embracer Group.
"Nie, Warhorse nie zostało w żaden sposób dotknięte restrukturyzacją. Mamy nadal doskonałe relacje z Plaion" - stwierdził deweloper z Warhorse.