Spin-off hitu-niespodzianki od Netflix już dostępny. Widzowie sprawdzą wszystkie odcinki
Netflix wykorzystuje popularne IP, by zaoferować jeszcze jedną historię. Czy jednak „Martwi detektywi” odniosą sukces podobny do „Sandmana”?
W 2022 roku na platformie zadebiutował „Sandman”, który dla wielu odbiorców okazał się niemałą niespodzianką. Materiały promujące serial nie sugerowały zbyt wysokiej jakości, lecz ostatecznie w czasie premiery opowieść na podstawie komiksów Neila Gaimana była zachwalana przez 88% krytyków z Rotten Tomatoes.
Swego czasu „Sandman” cieszył się niezłym zainteresowaniem, więc Netflix wydał zielone światło na stworzenie kontynuacji, ale 2. sezon wciąż nie trafił na serwery. Zamiast tego widzowie mogą od dzisiaj zapoznać się z „Martwymi detektywami”.
„Dead Boy Detectives” należy do uniwersum „Sandmana” i przedstawia historię dwóch nastolatków – Charles Rowland i Edwin Paine po śmierci pozostają na Ziemi i wspólnie ze swoją żywą wspólniczką, Crystal Palace, rozwiązują kryminalne sprawy.
Netflix nie zdecydował się na przedpremierowe recenzje „Martwych detektywów”, co mogło niepokoić fanów twórczości Neila Gaimana, lecz już pierwsze teksty dają nadzieję na dopracowane i solidne doświadczenie:
Cieszę się, że mogę powiedzieć, że Dead Boy Detectives Steve'a Yockeya nie tylko oddaje rozkosznie mrocznego ducha swojego komiksowego odpowiednika, ale jest głęboko poruszającą eksploracją straty, żalu, seksualności i miłości, która złamie ci serce i naprawi je raz po raz - możemy przeczytać w recenzji Lauren Milici z GamesRadar.
Jeśli chodzi o sam serial Dead Boy Detectives, może on nie wzbudzać aż takiego zaangażowania, przynajmniej w swoim solidnym, ale nie sensacyjnym pierwszym sezonie. Ale jest to rodzaj konsekwentnie sympatycznej rozrywki, która w latach Charlesa mogła stać się zachętą do długotrwałego oglądania - i którą my w latach 20. XXI wieku możemy cieszyć się w szybkim, satysfakcjonującym seansie - twierdzi Angie Han z The Hollywood Reporter.
Serial „Martwi detektywi” jest już dostępny na Netflix, a subskrybenci platformy sprawdzą osiem odcinków.