Netflix porzuca najtańszy plan. Klienci jednak zapłacą mniej
Netflix rozpoczął proces, który wpłynie na doświadczenie lub wydatki wielu odbiorców. W pierwszych krajach jest usuwany najtańszy plan.
Netflix jest liderem na rynku platform SVOD, co dobitnie potwierdzają ostatnie znakomite wyniki z raportu finansowego, lecz bez sporych inwestycji nie może się obyć. Korporacja wydaje setki milionów dolarów na własne produkcje i systematycznie podkręca śrubę, planując coraz większe zyski. Jednym z sukcesów ostatnich miesięcy okazała się skuteczna walka z dzieleniem kont, a kolejnym planem przedsiębiorstwa jest porzucenie najtańszego wariantu subskrypcji.
Widzowie platformy Netflix w Polsce mogą skorzystać z trzech planów abonamentu – 29 zł kosztuje miesiąc podstawowej wersji (720p, bez reklam, pobieranie na 1 urządzenie), 43 zł należy zapłacić za standardowy wariant (1080p, bez reklam, możliwość pobierania na 2 sprzęty), natomiast na 60 zł została wyceniona miesięczna subskrypcja premium (4K, HDR, dźwięk 3D, bez reklam, pobieranie na 6 urządzeń).
W wielu krajach firma oferuje dodatkowy plan, dzięki któremu użytkownicy wydają mniej, ale muszą oglądać reklamy. Rozwiązanie najwidoczniej przynosi tak dobre efekty, że Netflix może prędzej czy później zrezygnować z podstawowego abonamentu i wszystkim zaoferować wariant z reklamami lub droższe wersje.
W Wielkiej Brytanii, Kanadzie oraz Australii od czerwca aktywni widzowie nie będą mogli korzystać z najtańszego Netflixa – zamiast tego zostaną automatycznie przeniesieni do subskrypcji uwzględniającej reklamy.
Netflix woli wyciągać mniej od klientów (podstawowy plan kosztuje w Wielkiej Brytanii 8 funtów miesięcznie, natomiast opcja z reklamami została wyceniona na 5 funtów), ponieważ i tak otrzymuje środki od reklamodawców.
Użytkownicy, którzy nie zamierzają oglądać reklam, mogą zapłacić więcej (11 lub 18 funtów) lub po prostu zrezygnować z korzystania z serwisu. Przedsiębiorstwo jednak poleca ten wariant, zwracając uwagę na lepszą jakość obrazu (Full HD, 1080p) oraz możliwość oglądania na dwóch urządzeniach jednocześnie.
W Polsce cena subskrypcji platformy nie zmieniła się od sierpnia 2021 roku, więc nie brakuje opinii, według których streamingowy gigant automatycznie mógłby wprowadzić na nasz rynek wersję z reklamami i zrezygnować z podstawowego planu – tak miałaby prezentować się najtańsza opcja w wielu krajach.