Szykujcie się na powrót do labiryntu. 20th Century Studios zamierza odświeżyć popularną serię
20th Century Studios zapowiada odświeżenie popularnej serii filmów „Więzień labiryntu” (The Maze Runner), debiutujących jako trylogia w latach 2014-2018.
W planach jest nowa odsłona przygód, która nie będzie bezpośrednią kontynuacją ani powtórzeniem znanej historii, lecz raczej jej rozwinięciem.
Jack Paglen, scenarzysta filmu „Transcendence”, prowadzi obecnie rozmowy dotyczące napisania scenariusza do nowej części. Producentami zostaną Ellen Goldsmith-Vein i Lee Stollman z Gotham Group oraz Wyck Godfrey i Marty Bowen z Temple Hill, którzy pracowali nad oryginalną trylogią. Wes Ball, reżyser pierwszych trzech filmów, również będzie zaangażowany w produkcję jako producent.
Pierwsza książka i film „Więzień labiryntu” opowiadały o grupie nastolatków, którzy budzą się w otoczonym murami miejscu zwanym polaną, nie pamiętając, kim są. Poza murami rozciąga się labirynt pełen śmiertelnych stworzeń i wejść, które zamykają się każdego wieczoru. Nowy przybysz próbuje ich stamtąd wydostać. Kolejne części serii odsłaniały dystopijny świat złożony z niegodziwych organizacji rządowych i korporacji.
Nowa odsłona ma przyciągnąć widzów elementami, które sprawiły, że pierwszy film zyskał popularność. Podobną strategię 20th Century zastosowało przy nadchodzącym „Kingdom of the Planet of the Apes”, które również reżyseruje Ball. Jest to reboot serii „Planeta Małp”, który nie jest remakiem filmów z lat 2010 czy oryginału z lat 60. i 70., lecz łączy się z poprzednimi częściami poprzez nowe postacie i historię dziejącą się pokolenia po wydarzeniach z ostatniego filmu.
Oczekuje się, że nowy „Więzień labiryntu” przyniesie świeże spojrzenie na znany świat i zaoferuje kontynuację opowieści, która zaskoczy zarówno nowych, jak i starych fanów serii.
