Furiosa to „potężne kino akcji w najlepszym wydaniu”! Pierwsze recenzje nie pozostawiają złudzeń

Filmy/seriale
2710V
Furiosa
Iza Łęcka | 07.05, 07:36

George Miller odrobił zadanie domowe? Na to wskazują pierwsze opinie na temat „Furiosy” - szykujcie się na emocjonujące widowisko.

„Furiosa” jest jedną z najgłośniejszych premier maja. Jeszcze przed światowym debiutem na Festiwalu Filmowym w Cannes swoją cegiełkę do promocji produkcji dokładają dziennikarze, którzy mieli możliwość wcześniej zobaczyć nową historię osadzoną w uniwersum Mad Maxa.

Dalsza część tekstu pod wideo

Pierwsze opinie na temat widowiska dają jasno do zrozumienia, że na seans „Furiosa: Saga Mad Max” warto się udać! Produkcja już we wstępnych wzmiankach jest porównywana do „Mad Max: Na drodze gniewu”, ale branżowi dziennikarze podkreślają, że pomimo podobnego klimatu, film posiada unikalne elementy, które dodają jeszcze więcej bogactwa do postapokaliptycznego świata.

Z wielką radością donoszę, że Furiosa jest naprawdę, „naprawdę” cholernie dobra. Działa na zupełnie innym poziomie niż Na drodze gniewu (w sposób, który, jak podejrzewam, będzie frustrował niektórych ludzi), ale to także czyni ten film jeszcze bogatszym, jednocześnie tworząc własną legendę na pustkowiach.

Kino heavymetalowe. Ma cały ogień i siarkę Fury Road, ale wciąż dostarcza coś zupełnie wyjątkowego. George Miller to bóg tworzący film. Anya Taylor-Joy jest gwiazdą FILMU. Chris Hemsworth odgrywa najlepszą rolę w swojej karierze. Furiosa jest powodem, dla którego chodzimy do kina.

FURIOSA to spektakularny triumf. Epicka podróż przez wypalone pustkowia Millera, która obejmuje dekady. Emocjonalna podróż jest bardzo osobista i głęboko poruszająca. Akcja jest zaciekła, dzika i nieubłagana. Trzymajcie się mocno i przygotujcie na furię.

George Miller wykonał kawał dobrej roboty, znakomicie prowadząc opowieść i nadając jej ognia – to nie pierwszy projekt tego reżysera osadzony w marce Mad Max, dlatego możemy mieć pewność, że pokazując początki historii Furiosy, twórca wiedział dokładnie, czego chce.

#Furiosa George'a Millera to potężne kino akcji w najlepszym wydaniu! Zaciekła i nieustępliwa epopeja, która rozszerza historię Furiosy i Pustkowia, zapewniając jednocześnie najbardziej szalone pościgi, najbardziej bombastyczne postacie i po prostu oszałamiające zdjęcia. 

Anya Taylor-Joy i Chris Hemsworth w równym stopniu zanurzają się w pustkowiach i oboje dostarczają niesamowitych rzeczy. Jest jedna sekwencja War Rig, która zawróciła mi w głowie – istny klasyk. Uwielbiam filmy #MadMax i uwielbiam ten film. Odpalajcie silniki!

„Furiosa: Saga Mad Max” odznacza się także dobrze napisanymi postaciami, a uwagę widzów w głównej mierze przykują Anya Taylor-Joy oraz Chris Hemsworth wcielający się w główne role. Ich bohaterowie są przekonujący i interesujący – część recenzentów entuzjastycznie stwierdziło, że dla gwiazdora Marvela to najlepszy występ w jego karierze.

Źródło: Variety

Komentarze (27)

SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych

cropper