Polski film podbije Netflix? Widzowie mogą sprawdzić aż 5 nowości
Streamingowy gigant szaleje i zapełnia swoje serwery kolejnymi nowościami. Widzowie mogą dzisiaj sprawdzić aż 5 tytułów, a na liście pojawiła się następna propozycja z Polski.
Wczoraj na platformie Netflix zadebiutował jeden z największych polskich hitów ostatnich lat. „Akademia Pana Kleksa” nie bez powodu zbiera mieszane opinie wśród odbiorców, lecz trzeba przyznać, że pod względem finansowym mamy do czynienia z całkiem wymownym wynikiem – blisko 3 mln widzów zobaczyło losy Ady Niezgódki na wielkim ekranie.
Netflix nie zwalnia tempa i już dzisiaj oferuje następną historię z Polski. Na serwerach właśnie zadebiutował film zatytułowany „Jak ukradłem 100 milionów”. Komedia kryminalna w reżyserii Michała Węgrzyna przedstawia Eda, który ukradł 100 milionów dolarów, za co grozi mu odsiadka w więzieniu. Jak może poradzić sobie z problemem? Główny bohater okłamuje narzeczoną i wyjeżdża do Nowego Jorku. W głównych rolach wystąpili między innymi Mateusz Damięcki, Antoni Królikowski, Małgorzata Socha coraz Michał Żebrowski.
To jednak dopiero sam początek nowości, ponieważ platforma proponuje zestaw aż czterech kolejnych produkcji – „Bodkin” to czarna komedia kryminalna przedstawiająca grupę podcasterów. Bohaterowie postanawiają zająć się sprawą tajemniczego zaginięcia sprzed kilkudziesięciu lat w uroczym irlandzkim miasteczku skrywającym mroczne, przerażające tajemnice.
Natomiast „Dziękuję, następny” koncentruje się na młodej prawniczce, która po bolesnym rozstaniu, musi wrócić do „pogmatwanego świata współczesnego randkowania”. Jest to turecki, romantyczny dramat.
Jeśli nie macie dość gatunku komedii romantycznych, to Netflix oferuje jeszcze „Matkę panny młodej” – w tym wypadku poznamy matkę, która wybiera się na tropikalną wyspę na ślub ukochanej córki, ale już na miejscu odkrywa, że ojciec pana młodego to jej niewidziany od dziesięcioleci były.
Ostatnią z nowych propozycji jest „Strażnik motyli”, czyli meksykański dokument true crime, w którym poznamy historię Homero Gómeza – działacz wkładał ogromny wysiłek w ochronę lasów Michoacán, jednakże w pewnym momencie zniknął w niezrozumiałych okolicznościach.