Rocksteady w opałach! Warner Bros. traci cierpliwość do studia
W świetle ostatnich wydarzeń, fani gier komputerowych mogą być zaniepokojeni przyszłością wielu deweloperów.
Tym razem w ogniu krytyki znalazło się Rocksteady Studios, twórcy legendarnej serii Batman: Arkham.
On the Warner Bros. Discovery earnings call this morning, CEO David Zaslav said that their quarter's financials took a hit due to the "disappointing release of Suicide Squad," the newest game from Rocksteady Studios
— Jason Schreier (@jasonschreier) May 9, 2024
Podczas porannej konferencji prasowej Warner Bros. Discovery, dyrektor generalny David Zaslav ujawnił, że finanse firmy znacząco ucierpiały w wyniku „rozczarowującej premiery Suicide Squad”. Gra, która miała być kolejnym wielkim hitem studia, spotkała się z chłodnym przyjęciem zarówno ze strony graczy, jak i krytyków. Warner Bros. twierdzi, że upadek gry kosztował firmę 200 milionów dolarów potencjalnego przychodu.
Zaslav nie szczędził słów krytyki, podkreślając, że oczekiwania wobec tytułu były znacznie wyższe. Wskazał również potrzebę przemyślenia strategii wydawniczej i potencjalnych zmian w podejściu do tworzenia gier.
To oświadczenie wywołało spekulacje na temat możliwych konsekwencji dla Rocksteady, znanego z innowacyjności i wysokiej jakości swoich produkcji. Być może studio czeka mała „reorganizacja”. Możliwe są też i cięcia, których Warner Bros. szuka właściwie wszędzie.
Niepewność ta nasila się zwłaszcza w obliczu nadchodzących projektów studia, które mogą teraz znaleźć się pod szczególnym nadzorem. Czy Rocksteady zdoła odzyskać zaufanie graczy i krytyków, a przede wszystkim włodarzy z Warner Bros.?
Odpowiedź na te pytania przyjdą z czasem, a miłośnicy gier z pewnością będą uważnie śledzić kolejne ruchy studia. Tymczasem, społeczność graczy może tylko czekać i obserwować, jak rozwinie się ta niepokojąca sytuacja.