Remaster The Legend of Zelda: Breath of the Wild nadchodzi. Nintendo zamierza odświeżyć hit Nintendo Switch
Nintendo szykuje swoje wszystkie siły do nadchodzącej prezentacji następcy Nintendo Switch, o którym firma poinformowała w minionym tygodniu. Według pierwszych plotek, jednym z tytułów debiutujących na tej konsoli miałby być remaster The Legend of Zelda: Breath of the Wild.
Co jak co, ale Nintendo nie zbyt często bawiło się w niepotrzebne nikomu remastery, więc i w tym przypadku nie powinno być inaczej. Nintendo Switch otrzymało masę remasterów gier z Wii U, gdyż Switch nie posiadał żadnej wstecznej kompatybilności z jakimikolwiek konsolami Nintendo, dlatego dostaliśmy odświeżone Mario Kart, Xenoblade Chronicles, Donkey Konga, Hyrule Warriors czy Fire Emblem Warriors.
Aczkolwiek wedle pierwszych plotek następna konsola Big N ma być w pełni wstecznie kompatybilna z całą biblioteką Nintendo Switch, co oznacza, że nadchodzący remaster wielkiego startowego hiciora "pstryczka" musi być czymś więcej niż tylko leniwym portem w HD. Według informacji do jakich dotarł portal Nintendo Everything, Nintendo pracuje nad projektem o kodowej nazwie U-King-O. Dlaczego to ważne? A no dlatego, że właśnie The Legend of Zelda: Breath of the Wild powstawało pod kryptonimem U-King, a dodatkowe O z końcu może oznaczać kryptonim następcy Switcha, który brzmi Ounce.
Jest to wysoce prawdopodobne, bo pokrywa się również z poprzednimi doniesieniami, wedle których Nintendo na zeszłorocznym Gamescomie pokazywało deweloperom następcę Switcha i jego moc właśnie za pomocą odpicowanego Breath of the Wild. Być może Switch 2 dostanie zatem jakąś wersję Deluxe z 60 klatkami na sekundę, 4K i wszystkimi DLC na jednej karcie.