George Lucas broni prequeli Star Wars i odnosi się do produkcji Disneya
Ojciec serii Star Wars raz jeszcze zabrał głos w sprawie prequeli Gwiezdnych Wojen. Legendarny twórca podzielił się swoimi odczuciami i pierwotnymi założeniami.
Gwiezdne Wojny to jedna z najpopularniejszych i największych marek jakie istnieją. Od kilku ostatnich lat seria jest bardzo aktywnie wykorzystywana przez Disneya, który niecałe 12 lat temu wykupił Lucasfilm. Ostatnio George Lucas po raz kolejny wypowiedział się na temat stworzonych przez siebie filmów.
Wiele osób posiada bardzo negatywne zdanie odnośnie trylogii prequeli. Głównie ze względu na opowiadaną historię i obecność niektórych postaci. Dużo ludzi uważa, że jest to wyjątkowo dziecinna opowieść, która nie ma zbyt wiele do zaoferowania dla starszego widza. Lucas podkreśla, że seria była od zawsze kierowana do młodszej widowni.
Gwiezdne wojny to filmy dla 12-latków przechodzących przez okres dojrzewania. Dla dzieci, które nie wiedzą, co robić i zadają sobie wszystkie ważne pytania: "Czym powinienem się martwić? Co jest ważne w życiu?" Gwiezdne Wojny poruszają te kwestie. Są tam ukryte, ale jeśli jesteś młody, to z pewnością to zrozumiesz.
Lucas przypomina również o postaciach, które uważane były przez widzów za zbyt dziecinne. Najbardziej krytykowany był Jar Jar Binks. Reżyser zwraca jednak uwagę, że podobna sytuacja występowała w przypadku oryginalnej trylogii.
Wszyscy mówili to samo o 3PO, że jest irytujący i powinniśmy się go pozbyć. Kiedy robiłem trzeci film (Powrót Jedi), to poszło o Ewoki. Mówiono wtedy: „ To małe pluszowe misie. To film dla dzieci, nie chcemy oglądać filmu dla dzieci”. Odpowiedziałem: „To jest film dla dzieci. To zawsze był film dla dzieci”.
George Lucas skomentował także trylogię od Disneya. Tym razem ciężko jednak mówić o obronie filmów.
Byłem jedynym, który naprawdę wiedział, czym są Gwiezdne Wojny... Jedynym, który naprawdę znał ten świat. Na przykład nikt nie rozumiał Mocy. Kiedy rozpoczęto prace po tym, jak sprzedałem firmę, wiele pomysłów, które były w oryginale, zostało utraconych. Ale tak to już jest. Niektóre pomysły są po prostu porzucane i znikają.