Kultowa seria gier mogła w ogóle nie powstać. Sega kilka razy odrzuciła pomysł

Gry
771V
Like a Dragon: Infinite Wealth
Mateusz Kucharski | 27.05, 13:42

Twórca serii Yakuza opowiedział nieco o początkach marki. Okazuje się, że kultowa obecnie seria mogła nigdy nie trafić na rynek. Powodem miały być założenia i plany Segi.

Sega kojarzy nam się dziś z kilkoma markami - Yakuzą i Soniciem oraz grami od Atlusa. Toshihiro Nagoshi udzielił niedawno wywiadu dla Weekly Ochiai. Ojciec serii Yakuza przyznał, że początki były dość trudne, ponieważ pomysł na grę miał zostać odrzucony przez Segę. I to dwukrotnie. Japońska firma planowała wówczas wydanie produkcji, które zostałyby docenione na całym świecie.

Dalsza część tekstu pod wideo

Panowało wtedy przekonanie o stworzeniu gry, którą można będzie sprzedać wszędzie. Ten sposób myślenia tak naprawdę nie prowadził do rozwiązania. Widziałem, jak producenci gier zmieniają wiele ze swoich pomysłów, aby wyglądały tak, jak chciało kierownictwo.

Jak podkreśla Nagoshi, Sega nie była początkowo zainteresowana Yakuzą, gdyż obawiano się, że gra nie osiągnie globalnego sukcesu. Miała ona również nie trafić do dzieci i kobiet.

Oczywiście pomysł został odrzucony. W końcu było to całkowicie sprzeczne z tym, co wspomniałem wcześniej o przyciąganiu mas. Dzieci nie mogłyby w nią grać i nie była też przeznaczona dla kobiet ani zagranicznych odbiorców. W tym sensie nie było możliwości zatwierdzenia pomysłu bez oporu.

Japończyk był zmuszony do co najmniej trzykrotnego przedstawienia swojego projektu. Dopiero wtedy udało się przekonać Segę do zaakceptowania pomysłu i stworzenia pierwszej odsłony serii. Sega bez Yakuzy jest z dzisiejszej perspektywy bardzo trudna do wyobrażenia. Korporacja regularnie wydaje nowe odsłony, a te bardzo często spotykają się z ciepłym odbiorem ze strony graczy. Dowodem na to jest chociażby świetna sprzedaż Infinite Wealth.

Źródło: VGC

Komentarze (21)

SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych

cropper