Fiskus bierze się za streamerów. Koniec z unikaniem podatków
Fiskus zwrócił uwagę na zarobki twórców internetowych, w szczególności na tzw. donejty – dobrowolne wpłaty od widzów.
Urząd skarbowy stoi na stanowisku, że tego rodzaju wpłaty nie kwalifikują się jako darowizny, a co za tym idzie, powinny podlegać opodatkowaniu.
Kontrowersje wzbudziła interpretacja przepisów dotyczących darowizn. Zgodnie z Kodeksem cywilnym, aby wpłata mogła być uznana za darowiznę zwolnioną z podatku, muszą być znane dane zarówno obdarowanego, jak i darczyńcy. W przypadku anonimowych donejtów identyfikacja osób przekazujących wsparcie jest niemożliwa.
Monika Piątkowska, doradca podatkowy, wyjaśnia, że wielu twórców internetowych przyjęło założenie, iż donejty są darowiznami od ich widzów. Jednakże, jeśli fiskus uzna, że donejty nie są darowiznami, influencerzy i streamerzy nie będą mogli korzystać ze zwolnienia z opodatkowania. Może to oznaczać konieczność korekty zeznań podatkowych nawet kilka lat wstecz, co grozi sankcjami.
Sytuacja ta podkreśla potrzebę dostosowania przepisów podatkowych do zmieniającej się rzeczywistości internetowej. Warto zastanowić się, czy dobrowolne datki, mimo że nie są anonimowe, powinny być klasyfikowane jako darowizna.
Czy wpłacasz donejty dla twórców internetowych? Jak myślisz, czy donejty powinny być opodatkowane? Podziel się swoją opinią w komentarzach.