Gears of War: E-Day „wyznaczy nowe standardy w zakresie wydajności technicznej”. Znamy masę szczegółów z gry

Na zakończenie pokazu Microsoftu zobaczyliśmy pierwszy zwiastun Gears of War: E-Day. Prequel serii zapowiada się znakomicie, a twórcy przekazali pierwsze informacje na temat gry.

W ostatnich tygodniach pojawiło się sporo plotek, według których na wydarzeniu Microsoftu mieliśmy zobaczyć Gears 6. Nowa odsłona serii rzeczywiście jest w produkcji, jednak the Coalition zdecydowało się wrócić do kulminacyjnych wydarzeń, będących początkiem uniwersum.

Gears of War: E-Day ma „odtworzyć i ulepszyć” charakterystyczną dla serii akcję z perspektywy trzeciej osoby. Gracze ponownie będą biegać od osłony do osłony, by unikać ataków przeciwników, jednocześnie wyprowadzając konkretne ataki.

Tytuł zaoferuje „wybuchową kampanię, która łączy w sobie satysfakcjonującą rozgrywkę i pełną emocji narrację prowadzoną przez postacie”, ale historia będzie opowiedziana z „nowoczesnego punktu widzenia” i zostanie „zakorzeniona w przełomowej technologii”.

To przemyślana równowaga – klasyczna gra Gears of War, która wydaje się autentyczna w porównaniu z oryginałem, ale kryje się za nią technologia naprawdę nowej generacji.

Twórcy, czerpiąc garściami z najnowszych technologii, chcą mieć pewność, że produkcja zapewni prawdziwie next-genowe wrażenia, ale zarazem zaoferuje autentyczny klimat Gearsów.

Akcja Gears of War: E-Day rozgrywa się 14 lat przed wydarzeniami z oryginalnej gry Gears of War i opowiada historię pierwszego pojawienia się szarańczy na Serze. W miarę rozwoju gry zobaczymy, jak źle przygotowany świat zareaguje na zagrożenie takie jak Szarańcza.

Poznamy Szarańczę z zupełnie nowej strony. The Coalition upewniło się, by gracze zobaczyli „żywy wymiar koszmaru”, ponieważ wrogowie z nowych Gearsów to „nie są typowi antagoniści z gier wideo z kosmitami lub zombie; to tajemnicze, groźne stworzenia żyjące pod ziemią i wykorzystujące nasze najgłębsze lęki”.

Gears of War: E-Day będzie „historią o wielu początkach” – zobaczymy nie tylko początek wielkiej wojny, ale nawet... samego Lancera z piłą łańcuchową. Wiele na to wskazuje, że doświadczone studio przygotowuje całą masę sentymentalnych informacji i genialnych smaczków z uniwersum.

Ta historia jest oczywiście opowiedziana z perspektywy znacznie młodszego Marcusa i Doma. Chociaż oboje są doświadczonymi weteranami Wojen o Pendulum (konflikt międzyludzki mający miejsce przed rozpoczęciem serii), jest to dla nich zupełnie nowe zagrożenie: „Najlepsze gry z serii Gears charakteryzują się niezwykle emocjonalnymi motywami dotyczącymi wspólnych obciążeń, przynależności, zaufania i lojalności, a Marcus i Dom mają naprawdę interesującą relację przed E-Day” – powiedział Matt Searcy, dyrektor kreatywny gry.

W Gears of War: E-Day prześledzimy początek wielkiej przyjaźni, a Marcus i Dom zostaną „połączeni” przez starszego brata Dona – Carlosa. Mężczyzna zginął w trakcie walk, co wpływa na głównych bohaterów, których łączy „wspólna strata i wspólne radzenie sobie z emocjami”.

Masz tę intymną historię osadzoną na tle tego, co dzieje się w tym apokaliptycznym dniu. Myślę, że dla fanów naprawdę fascynujące będzie wgłębianie się i odkrywanie łączącej ich więzi oraz tego, jak zmienia się ona z biegiem czasu.

Gears of War: E-Day to pierwsza odsłona serii, która jest od podstaw tworzona na Unreal Engine 5. Twórcy blisko współpracowali z Epic Games, by wykorzystać całą moc silnika, w związku z czym gra Microsoftu wyznaczy całkowicie nowy standard.

Kluczem do wizji The Coalition jest to, że w kolejnym ukłonie w stronę oryginalnej gry, E-Day będzie nie tylko cudem rozgrywki i fabuły - ale także technologii. Tworzenie gier przeszło długą drogę od czasu pierwszej gry Gears of War, a The Coalition, wyposażone w silnik Unreal Engine 5, jest gotowe w pełni wykorzystać tę ewolucję, aby wyznaczyć nowe standardy w zakresie wydajności technicznej. 

Deweloperzy nie ukrywają, że chcą dosłownie „przesuwać granice” w wykorzystaniu technologii podczas prac nad nowym projektem:

Dzięki postępom w silniku Unreal Engine 5 skok możliwości technicznych jest ogromny. Obejmuje to ponad 100 razy więcej szczegółów środowiska i postaci niż w Gears 5, sprzętowe oświetlenie raytraced, odbicia i cienie, zniszczenia i gore nowej generacji oraz najnowocześniejszą technologię animacji, a to tylko kilka z niezliczonych ulepszeń, które sprawią, że Gears of War: E-Day będzie niezrównanym doświadczeniem wizualnym – wytłumaczyła Kate Rayner, dyrektorka techniczna studia The Coalition.

Naszą ambicją jest po raz kolejny wyznaczyć nowy standard doskonałości technicznej. W pełni zmodernizowaliśmy Gears od podstaw, nasycając DNA Gears pełnymi możliwościami nowoczesnej technologii gier. Każda postać, środowisko i animacja w Gears of War: E-Day zostały całkowicie przebudowane w silniku Unreal Engine 5, co pozwoliło nam przedstawić uniwersum Gears z niespotykaną dotąd szczegółowością i wiernością – dodała Rayner.

Studio podkreśla, że nie porzuca historii z Gears 4 i Gears 5, ale po prostu postanowiło skoncentrować się na prequelu, który jest dla deweloperów bardzo ważny. Jednocześnie poznaliśmy ważny szczegół – Gears of War: E-Day „nie jest spin-offem, to zupełnie nowy wpis do głównej serii, osadzony wcześniej na osi czasu”.

Wydarzenia w grze nie tylko służą jako ekscytująca opowieść o pochodzeniu dwóch ukochanych postaci, ale także dodają szczegóły i kontekst do tego okresu, który będzie rezonował w kolejnych historiach. W E-day Szarańcza nie jest wrogiem, z którym nasi bohaterowie są przyzwyczajeni walczyć. Jest tajemnicza, potężna i przytłaczająca - to nieprzewidziany horror, z którym Marcus, Dom i reszta Sery muszą nauczyć się radzić, zanim będzie za późno.  Wszystko, co wydarzy się w E-Day, ukształtuje przyszłość Gears of War na lepsze. 

Sprawdźcie zdjęcia z Gears of War: E-Day: