Star Wars Outlaws. Deweloper odpowiada na negatywne recenzje: „Demo to tylko przedsmak!”

Julian Gerighty, dyrektor kreatywny gry „Star Wars Outlaws”, odpowiedział na negatywne recenzje wersji demonstracyjnej, które zostały udostępnione prasie podczas Summer Game Fest. 

W wywiadzie przeprowadzonym po prezentacji Ubisoft Forward, Gerighty stwierdził, że demo było jedynie „przedsmakiem” tego, co gra ma do zaoferowania.

Chociaż niektóre porównania do serii „Uncharted” były pochlebne, inne komentarze sugerowały, że rozgrywka wydaje się przestarzała i zbyt podobna do franczyzy Sony. 

Gerighty przyznał, że choć „Uncharted” nie było bezpośrednim punktem odniesienia dla „Star Wars Outlaws”, to porównanie pracy zespołu do tego co stworzył Naughty Dog jest dla nich komplementem, ponieważ jak dobrze wiemy, studio to jest uznawane za jedno z najlepszych w branży.

„To znaczy, dla mnie niekoniecznie był punkt odniesienia” – powiedział o serii Uncharted. „To wspaniała gra, do której warto być porównywanym, więc jeśli masz być do czegoś porównywany, równie dobrze może to być najlepsza gra w branży. Naughty Dog i to, co robią, jest absolutnie genialne, więc przyjmę to jako komplement”.

Reżyser podkreślił, że wybór fragmentów rozgrywki w wersji demonstracyjnej miał na celu zaprezentowanie różnorodności i reprezentatywnych systemów gry, a nie pełnego doświadczenia (np. otwartego świata), jakiego oczekiwali dziennikarze. Ten fragment, jak wspomniał, zostanie pokazany później. 

„Skupiliśmy się na graczach i dziennikarzach, więc musieliśmy wybrać coś, co będzie trwało 20 minut, pokaże dużą różnorodność, wiele reprezentatywnych systemów, ale nie będzie to doświadczenie w otwartym świecie, ponieważ zamierzamy to, zamierzamy pokazać, podczas pokazu przedpremierowego”.

Gerighty zapewnił, że „Star Wars Outlaws” to świetny tytuł, a zaprezentowane demo to tylko część tego, co gra ma do zaoferowania.

Interesuje Cię ten tytuł? Sprawdź nasz poradnik do Star Wars Outlaws.