Szef FromSoftware chce być jak Nintendo. Twórca Elden Ring o masowych zwolnieniach

Szef zespołu FromSoftware udzielił ostatnio wywiadu redakcji PC Gamer. Padło w trakcie tej rozmowy kilka ciekawych stwierdzeń, m.in. na temat obecnej kondycji branży gier.

W rozmowie pojawiły się pytania do Hidetakiego Miyazaki o obecny stan branży gier wideo - w szczególności w perspektywie wciąż trwających zwolnień.

Szef FromSoftware stwierdził, że w zespole autorów Elden Ring nie tylko nie doszło do redukcji zatrudnienia w ostatnich latach, ale studio się rozwinęło i wciąż prowadzona jest rekrutacja. Hidetaka Miyazaki powiedział, że zespół tak rozbudował się od czasu rozpoczęcia prac nad Elden Ring, że obecnie we FromSoftware jest tylu pracowników, że możliwe jest równoczesne tworzenie dwóch gier (czego byliśmy już świadkami, przy okazji najnowszej odsłony Armored Core).

Miyazaki przywołał też przykład Satoru Iwaty, który zamiast zwalniać pracowników w 2013 roku, zdecydował się na obcięcie własnej pensji prezesa firmy. Według szefa FromSoftware deweloperzy, gdy boją się o swoje stanowiska, nie działają dobrze. Miyazaki zadeklarował, że nie planuje żadnych zwolnień i że wyznaje dokładnie taką samą filozofię jak Satoru Iwata.

Myślę, że to powiedział były prezes Nintendo, pan Iwata: 'ludzie, którzy boją się utraty pracy, boją się robić dobre rzeczy'. Całkowicie podzielam ten pogląd. Myślę, że ludzie w Kadokawie, naszej firmie-matce, dobrze to rozumieją to, jak bardzo jest to dla mnie ważne. Chociaż nie możemy powiedzieć na 100%, nie możemy powiedzieć z całkowitą pewnością, co przyniesie przyszłość dla FromSoftware i Kadokawy, to mogę zapewnić - przynajmniej tak długo, jak odpowiadam za tę firmę - że zwolnienia to coś, na co nie pozwolę. Mam nadzieję, że to uspokoi naszych graczy i fanów, jeśli są zaniepokojeni" - stwierdził Hidetaka Miyazaki.

Warto dodać, że Nintendo wciąż trzyma się wspomnianej filozofii, bo firma zamiast zwalniać prowadzi obecnie rekrutację. Więcej przeczytacie o tym tutaj.