iPhone 4 zadebiutował aż 14 lat temu. Jego historia zmieniła przyszłość firmy Apple
Dacie wiarę, że to już 14 lat minęło od czasu debiutu iPhone'a 4? Kto się nim wtedy nie zachwycał, do dziś pamiętam, jaka to była rewolucja pod względem designu, ale nie tylko. Przypomnijmy sobie, dlaczego ten telefon miał tak duży wpływ na Apple.
Telefon zadebiutował w 2010 roku, a Steve Jobs postawił wówczas na znaczne zmiany konstrukcyjne. Urządzenie zostało wykonane z najwyższej jakości materiałów z kwadratowymi ramkami, a do tego zainstalowano wspaniały i duży (jak się wtedy wydawało) wyświetlacz oraz zamontowano potężną specyfikację. Od premiery poprzednika, iPhone'a 3GS minęło aż 15 miesięcy, co sprawia, że produkcja i premiera iPhone'a 4 była najdłuższym okresem międzygeneracyjnym w historii firmy.
Jony Ive do produkcji iPhone'a 4 wykorzystał stal nierdzewną i szkło wysokiej klasy. Do tego zastosował 3,5" wyświetlacz LCD IPS, który robił wówczas ogromne wrażenie. Smartfon pobił wszelkie rekordy sprzedażowe, a w 24 godziny od uruchomienia przedsprzedaży rozeszło się aż 600 tysięcy sztuk. Sprzęt nie ustrzegł się też pewnych błędów. Problematyczna okazała się antena, którą użytkownik mógł całkiem nieświadomie wyłączyć z użytkowania, gdy chwycił telefon w niewłaściwy sposób. Nie pomogły żadne aktualizacje oprogramowania, a firma nie zdążyła odpowiednio szybko uporać się z tym problemem przed produkcją tysięcy egzemplarzy. Antenę naprawiono dopiero w iPhone 4S blisko rok później.
Co więcej, iPhone 4 to pierwszy smartfon w historii, który zabrano na Międzynarodową Stację Kosmiczną w ramach misji STS-135, co również napędziło jego sprzedaż. Został wycofany ze sklepów dopiero w 2013 roku, ale użytkownicy regularnie zgłaszali nostalgiczne wspomnienia wobec kwadratowych ramek. Apple zdecydowało się je przywrócić dopiero w serii iPhone 12, ale okazały się na tyle pożądanym wzornictwem, że zostały z nami do dzisiaj. Przypomnę, że w sierpniu 2010 roku w Polsce telefon był sprzedawany za 4299 zł (co było wówczas absolutnie zaporową kwotą). W ramach usług abonamentowych u operatorów należało płacić aż 150 zł miesięcznie i na start wyłożyć 1200 zł. To były wtedy szalone pieniądze.
A Wy jak wspominacie te premierę? Mieliście kiedyś iPhone'a 4? A może macie inne wspomnienia z Apple z tamtych lat? Dajcie znać w komentarzach!