Ależ to będzie dobre! MechWarrior 5: Clans pokazuje przywiązanie do fabuły i filmowej jakości
MechWarrior 5: Clans naprawi największą słabość swojego poprzednika - mizernie zaprezentowaną fabułę, która, choć ciekawa, rozgrywała się w bardzo suchy sposób.
Kolejny materiał wideo od Piranha Games pokazuje, że deweloperzy dobrze odczytali krytykę MechWarrior 5: Mercenaries. Jednym z najsłabszych motywów w tej udanej grze była kiepska prezentacja fabuły. Na tyle słaba, że autorzy po pewnym czasie przemodelowali cały prolog, dodając m.in. nowe custscenki.
Świeży filmik koncentruje się właśnie na aspektach fabularnych MechWarrior 5: Clans. Tym razem mamy okazję poznać głównego bohatera całej opowieści. To Jayden, jeden z członków Klanu Smoke Jaguar. Tak jak jego koledzy Jayden jest dziełem genetycznej inżynierii i eugeniki. Dzięki wyjątkowemu refleksowi i inteligencji oddziały Klanu Smoke Jaguar mają zamiar zmiażdżyć armię reżimu rodu Kurita.
Fabuła jest tutaj o tyle ciekawa, że wcielamy się tutaj w zasadzie w "złą" stronę ogromnej wojny z uniwersum BattleTech - w brutalnych najeźdźców, którzy uważają się za lepszych pod każdym względem od przeciętnych śmiertelników, z którymi walczą.
Polecam też poprzednie newsy o MechWarrior 5: Clans i przypominam, że inwazja mechów rozpocznie się 3 października - równocześnie na PC i konsolach.
