The First Descendant z poważnym problemem. Gracze domagają się wprowadzenia kontrowersyjnej opcji
The First Descendant ma już sporą rzeszę fanów. Jednak nie wszyscy mają dobre intencje i nadużywają życzliwość innych graczy.
Trzecioosobowy looter shooter jest dopiero kilka dni na rynku, a już zdołał zwrócić uwagę wielu osób i wybudować sobie wierną społeczność, która codziennie loguje się na serwery. Niestety, z racji tego, że każdy może dołączyć do publicznych rozgrywek i pomóc innym w ukończeniu misji, to niektórzy zaczęli to wykorzystywać.
Gracze zaczęli zauważać, że są osoby, które nie angażują się we wspólne wykonywanie zadań i zdobywanie łupów, a jednocześnie starają się uniknąć kary za bezczynność, delikatnie się poruszając i strzelając w losowym kierunku.
Dlatego na Reddicie zaczęły się pojawiać posty, w których użytkownicy domagają się, aby twórcy wprowadzili możliwość wyrzucenia graczy po wcześniejszym głosowaniu.
Zmieniłem zdanie. Zróbcie opcję głosowania za wyrzuceniem, bo jest tak wiele pijawek AFK.
Prawie w każdej jednej rozgrywce. Od czasu do czasu lekko się poruszają lub strzelają losowo raz, więc nie upływa im limit czasu AFK. Rozumiem, że fabularne dungeony są długie i nużące, ale byłoby to 200 razy szybsze, gdybyś pomógł, zamiast odchodzić od komputera...
This champ following me in missions just to hide in the nearbies afk until 5 seconds before objective completion. When he would just dmg 1 enemy and get the rewards. From the deepest of my heart: f*** you and all the trash in our playerbase like you. Rant over.
byu/Arcticz_114 inTheFirstDescendant
Fani udzielający się na Reddicie nie są odosobnieni, ponieważ na Youtubie niedawno pojawił się film zwracający uwagę na problem, a na forum gry na platformie Steam powstał specjalny wątek, w którym tamtejsi gracze również proszą o możliwość vote kicku.
Obecnie nie wiadomo czy twórcy planują dodanie takiej funkcji. Jednak biorąc pod uwagę to, jak wiele osób zwraca uwagę na ten problem, należy się spodziewać, że w końcu zareagują i w jakiś sposób odniosą się do sprawy.