Larian Studios uratował deweloperów Baldur's Gate 3 przed wojną. Dramatyczna ewakuacja z Rosji
W świetle niedawnych rewelacji dyrektora generalnego Larian Studios, Swena Vincke, ujawniono dramatyczne okoliczności towarzyszące produkcji Baldur's Gate 3. Okazuje się, że studio podjęło niezwykłe kroki, aby uchronić część swojego zespołu przed przymusowym wcieleniem do rosyjskiej armii w związku z wojną w Ukrainie.
Vincke opisał, jak studio w Sankt Petersburgu zostało zamknięte, a firma rozpoczęła skomplikowany proces przenoszenia pracowników poza granice Rosji. „Decyzja zapadła natychmiast: nie możemy tu zostać” - stwierdził Vincke, podkreślając pilność sytuacji.
Proces ewakuacji nie był łatwy. Larian „walczył z ambasadami”, starając się dostarczyć niezbędnych dokumentów i pozwoleń dla swoich pracowników. Celem było uniknięcie ryzyka przymusowej mobilizacji, która mogłaby skutkować wysłaniem członków zespołu na front.
Wysiłki Larian przyniosły imponujące rezultaty — udało się przenieść aż 90% rosyjskiego zespołu. To nie tylko zapewniło bezpieczeństwo pracownikom, ale także umożliwiło kontynuację prac nad grą.
Choć szczegóły prawne tej operacji pozostają niejasne, działania Larian pokazują, jak daleko studio było gotowe się posunąć, aby chronić swoich pracowników. Vincke wyraził dumę z tego osiągnięcia, podkreślając, że bezpieczeństwo zespołu było priorytetem.
Ta historia rzuca nowe światło na wyzwania, z jakimi muszą mierzyć się międzynarodowe studia deweloperskie w obliczu globalnych konfliktów. Pokazuje również, że tworzenie gier to nie tylko kwestia kodu i grafiki, ale także ludzkich dramatów i odwagi w obliczu niebezpieczeństwa.
Interesuje Cię ten tytuł? Sprawdź nasz poradnik do Baldur's Gate III.