Rynek mobilny nie dla popularnych gier AAA. Kolejna produkcja z mizerną sprzedażą
Premiera iPhone 15 miała odmienić granie na smartfonach poprzez porty dużych gier AAA. Tymczasem zainteresowanie popularnymi produkcjami jest niewielkie.
W ostatnich miesiącach miłośnicy mobilnego grania otrzymali kilka znanych tytułów, dotychczas dostępnych jedynie na konsolach i komputerach osobistych. Miała to być wielka rewolucja, jednak pierwsze wyniki sprzedażowe wskazują na to, że niewielu graczy jest zainteresowanych posiadaniem Assassin's Creed Mirage czy Death Stranding: Director's Cut w swojej kieszeni.
Niestety, potwierdzają to również pierwsze wyniki sprzedaży Resident Evil VII, które zaledwie kilkanaście dni temu trafiło na najnowsze urządzenia z systemem iOS. Redakcja Mobilegamer.biz zauważyła, wykorzystując program Appfigures, że grę Capcomu z 2017 roku kupiło mniej niż 2 tysiące użytkowników App Store. Jednocześnie została ona pobrana 83 tysiące razy, co jest efektem tego, że w mobilnym sklepie jest dostępna darmowa próbka, umożliwiająca sprawdzenie produkcji przed zakupem.
Warto mieć na uwadze to, że RE7 został wyceniony na 20 funtów, przez co wypada gorzej w zestawieniu z edycją kompletną na konsolę PlayStation 4. którą można obecnie kupić na promocji za £13,99. Dlatego szacuje się, że Capcom zarobił na tym porcie zaledwie 28 140 dolarów.
Andrei Zubov, szef treści ukazujących się w serwisie Appmagic już wcześniej zauważył, że gracze, którzy posiadają flagowe urządzenia mobilne, nie tylko mogą już mieć wersję na duże konsole, ale też są bardziej zainteresowani tańszymi grami lub darmowymi tytułami free to play. Szczególnie dużą popularnością mają cieszyć się produkcje niezależne.
Patrząc na najlepiej radzące sobie mobilne gry premium, widzimy, że wiele z nich to tytuły oryginalnie niezależne. Te gry zazwyczaj mają prostsze sterowanie, przedkładają unikalne style graficzne nad wysokiej klasy grafikę i nadają się do krótszych sesji.
Równie ważne jest to, że niezależne gry premium na urządzenia mobilne są zwykle wyceniane na 5-10 dolarów. Ten przedział cenowy lepiej odpowiada średnim nawykom związanym z wydatkami graczy mobilnych. To prawdopodobnie wyjaśnia, dlaczego tym grom łatwiej jest wejść na rynek gier mobilnych i dlaczego wydania AAA osiągają gorsze wyniki
Ponadto problemem może być rozmiar mobilnej konwersji. Dostępny w App Store Resident Evil VII waży 25 GB, których pobranie, ma według szacunków sklepu być dość długie. Posiadając prędkość połączenie 10 Mb/s pliki zostaną pobrane w sześć godzin, 30-40 minut przy prędkości 100 Mb/s i 8-10 minut, jeśli posiadamy łącze 300 Mb/s. Co więcej, jeśli zainteresowani zdecydują się na zakup, ale napotkają jakieś problemy, to zwrot nie będzie możliwy.
To doprowadziło analityków do wniosku, że gdyby nie fakt, że Apple płaci dużym wydawcom za przeniesienie swoich popularnych tytułów, aby wypromować swoje sprzęty, to byłaby to nieopłacalna decyzja, na którą ani Capcom, ani Ubisoft by się nie zdecydował.
Interesuje Cię ten tytuł? Sprawdź nasz poradnik do Resident Evil VII: Biohazard.