Cyfra rośnie w siłę. Od PS4 nastąpił ogromny wzrost
Rynek gier wideo przechodzi gwałtowną transformację, a analityk Daniel Ahmad przedstawił zaskakujące dane dotyczące wzrostu popularności cyfrowej dystrybucji gier.
Według jego analizy, przejście od ery PS4 do obecnej generacji konsol przyniosło bezprecedensowy skok w udziale gier cyfrowych.
I spoke to @ethangach at @Kotaku about the physical video game market and the shift to digital.
— Daniel Ahmad (@ZhugeEX) July 25, 2024
On PlayStation, the digital ratio has gone from <10% prior to the release of the PS4 to over >70% today.
Physical is smaller, but it's not dead. https://t.co/PCyeEc4M6U pic.twitter.com/1OOlc5QnVc
Jeszcze przed debiutem PS4, gry cyfrowe stanowiły mniej niż 10% sprzedaży. Dziś, to już ponad 70% rynku. Ta dramatyczna zmiana nastąpiła między generacją PS4/PS5, co pokazuje, jak szybko ewoluują preferencje graczy, a co za tym idzie strategia wydawców.
Mimo to, rynek fizycznych nośników wciąż trzyma się mocno. Sony w 2023 roku sprzedało aż 85-86 milionów fizycznych kopii gier na PS4 i PS5. To dowód na to, że tradycyjny model dystrybucji nadal ma swoich zwolenników i generuje znaczące przychody.
Ahmad przewiduje, że trend cyfryzacji może przyspieszyć wraz z nadejściem kolejnej generacji konsol. Microsoft już teraz ma ponad 50% udziału w rynku z całkowicie cyfrowego Xbox Series S. Sony, choć bardziej konserwatywne w podejściu do cyfryzacji, może pójść podobną drogą. Nintendo pozostaje najbardziej przywiązane do fizycznych nośników, ale nawet ta firma może w końcu ulec presji cyfrowej rewolucji.
Ta transformacja rynku niesie ze sobą zarówno szanse, jak i wyzwania. Z jednej strony, cyfrowa dystrybucja umożliwia łatwiejszy dostęp do gier. Z drugiej strony, rodzi pytania o przyszłość tradycyjnych sklepów z grami i kolekcjonerstwo.
Pewne jest, że branża gier wideo wkracza w nową erę, gdzie cyfrowa dystrybucja staje się normą, a nie wyjątkiem. Jak wpłynie to na przyszłość gamingu? Czas pokaże.