Logitech rezygnuje z planów na subskrypcje za korzystanie z myszki - kontrowersyjny pomysł nie przeszedł

Technologie
1626V
Logitech Mouse
Maciej Zabłocki | 07.08, 13:51

Logitech zdecydował się zrezygnować z kontrowersyjnego projektu „myszki na zawsze”, który zakładał subskrypcję za regularne aktualizacje urządzenia. Firma twierdzi teraz, że pomysł ten był jedynie wewnętrzną eksploracją przyszłych możliwości i nigdy nie był poważnie rozważany jako produkt komercyjny.

Kontrowersje rozpoczęły się w momencie, gdy nowa CEO Logitech, Hanneke Faber, poruszyła ten temat w wywiadzie dla redakcji portalu The Verge. Faber porównała tę koncepcję do posiadania luksusowego samochodu, sugerując, że ciągłe płacenie za aktualizacje i nowe funkcje pozwoliłoby teoretycznie używać tej samej myszy „na zawsze”. Taka propozycja wywołała burzę negatywnych reakcji w internecie.

Dalsza część tekstu pod wideo

logitech mouse

Krytycy szybko zauważyli, że ten model subskrypcyjny stoi w sprzeczności z długoletnią tradycją branży komputerowej, która kładzie nacisk na modułowość i długowieczność komponentów. Idea urządzenia peryferyjnego, za które trzeba płacić wiecznie, wydawała się wyzwaniem dla tej fundamentalnej zasady. Logitech bardzo poważnie potraktował krytykę. Firma wydała oświadczenie wskazując, że „myszka na zawsze” była jedynie eksperymentalnym pomysłem wewnętrznym, a nie konkretnym produktem.

Miało to na celu zbadanie przyszłych możliwości bardziej zrównoważonej elektroniki użytkowej. Reakcje na kontrowersyjny pomysł "myszki na abonament" wyraźnie pokazują, że konsumenci są niezwykle ostrożni wobec takich zmian. Firma ostatecznie zapewniła, że nie ma planów na wprowadzenie takiej formy modelu biznesowego. Można powiedzieć, na całe szczęście. Tym razem wyraźny sprzeciw społeczności okazał się skuteczny. 

Źródło: NotebookCheck

Komentarze (41)

SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych

cropper