Elite Dangerous nie pada na kolana przed Star Citizen. Wyczekiwane od lat zmiany i kolejny nowy statek!
Elite Dangerous to wciąż świetna gra science fiction i tytuł bardziej kompletny od mocno promowanego Star Citizena, który jednak od ponad 10 lat wciąż pozostaje w fazie alfa, wciąż serwując masę bugów i problemów technicznych. Deweloperzy Elite postanowili przypomnieć nam o swoim dziele.
Przez długi czas Elite Dangerous było jakby zapomniane. Gra nie otrzymywała konkretnych aktualizacji, na które liczyli fani. To się jednak zmieniło w lutym 2024 r. Po 6 latach oczekiwania do Elite Dangerous wleciał nowy, bojowy statek kosmiczny (Python Mk 2), a teraz do świetnej przygody science fiction wchodzi maszyna transportowo-górniczno-eksploracyjna. To potężny Type-8, który jest od dzisiaj dostępny w Elite Dangerous.
W tej chwili dostęp do statku Type-8 ograniczony jest do mikrotransakcji (statek kosztuje 16520 Arx), ale to tylko w fazie wczesnego dostępu. Po kilku miesiącach maszyna będzie dostępna już dla wszystkich, w normalnej sprzedaży. Tak stało się właśnie z Python Mk 2, który można kupić za zwykłą walutę zdobywaną w Elite Dangerous (wcześniej dostęp do Pythona Mk 2 miały tylko osoby, które zdecydowały się na mikrotransakcje).
Druga świetna nowość to zmiany w balansie dodatków inżynierskich dla statków w Elite Dangerous. Wdrożone dzisiaj zmiany na tym polu sprawią, że cały proces będzie mniej przypominać nudny grind. Szczegóły czekają na was tutaj.