Star Wars Outlaws to nie GTA. Złodziejka z zasadami

Najnowsze testy przeprowadzone przez prasę i youtuberów ujawniają, że „Star Wars Outlaws” wprowadza nietypowe ograniczenia dla głównej bohaterki. Kay Vess, choć jest złodziejką, nie będzie mogła zabijać ani rabować cywilów, co wyraźnie odróżnia tę grę od serii GTA.

Ubisoft stawia na „złodziejkę z honorem”. Kay skupi się na okradaniu, ale tylko tych „złych gości”, współpracując z przestępczymi syndykatami po Zewnętrznych Rubieżach. To ciekawe podejście do moralności w przestępczym świecie.

Mimo ograniczeń pierwsze wrażenia są bardzo pozytywne. Większość testerów opierając się na czterech godzinach rozgrywki, wskazuje na solidną fabułę, reżyserię i mechanikę gry. Choć zdarzają się wyjątki, wytykając podróż na zaprezentowanej planecie — według niektórych jest zbyt szybka, a przez to teren wydaje się mniejszy, co uznawane jest za wadę.

Niemniej „Star Wars Outlaws” może okazać się powiewem świeżości wśród gier osadzonych w uniwersum Gwiezdnych Wojen.

Gra, tworzona przez Massive Entertainment, obiecuje wciągający otwarty świat, choć z pewnymi moralnymi ograniczeniami. A to może być problemem dla graczy, którzy szukali mniej etycznego podejścia do rozgrywki w świecie przestępczym.

Premiera „Star Wars Outlaws” zaplanowana jest na 30 sierpnia. Gra będzie dostępna na PC, PS5 i Xbox Series X|S.

Interesuje Cię ten tytuł? Sprawdź nasz poradnik do Star Wars Outlaws.