Euforia jest wielką niewiadomą. Trzeci sezon stanowi zagadkę nawet dla obsady
Jeśli chodzi o seriale od HBO, to nie ma problemu, by znaleźć wśród nich kilka takich, które wyróżniają się na tle innych popularnością. Do oczywistości należy na przykład "Gra o Tron", ale wiele osób bez dwóch zdań wskazałoby również "Euforię". Niestety, fani nie mają ostatnio wielu powodów do radości, bowiem wciąż brakuje konkretów odnośnie do trzeciego sezonu.
Raz pojawiają się informacje, że powstaje, a zaraz potem, że niewiele wiadomo. I znów wracamy do początku, gdy prezesi przekazują, że prace trwają, żeby chwilę później ktoś z obsady wspomniał, że nią ma o niczym pojęcia. Robi się z tego niemal błędny krąg. I w gruncie rzeczy sytuacja niewiele się zmienia. Jedna z głównych aktorek, Hunter Schaefer, przyznała, że "nie ma bladego pojęcia, co się dzieje" i dodała:
Możecie zapytać dosłownie wszystkich członków obsady. Prawda jest taka, że wiele się działo. Myślę, że wszyscy czują pewne napięcie, jeśli chodzi o to, czy mamy robić trzeci sezon.
Oczywiście wciąż zmagamy się z tym, co się wydarzyło - z utratą ludzi, których naprawdę kochaliśmy i którzy byli częścią tej rodziny [chodzi o śmierć jednego z aktorów, Angusa Clouda - przyp. red.]. Jeśli wrócimy, to nie będzie to łatwe.
Nie ma wątpliwości, że sytuacja wciąż jest nierozwiązana i prawdopodobnie nieprędko coś się w tym temacie zmieni. Jeśli dostaniemy kolejny sezon "Euforii", to prawdopodobnie - zgodnie z doniesieniami - twórcy zaserwują nam kilkuletni przeskok w czasie. Pozostaje czekać i obserwować rozwój przedsięwzięcia, choć pewnie wiele się tu jeszcze zmieni.