Xbox będzie mieć jedną z najpiękniejszych gier. Przygotujcie łącze na petabajty danych
Microsoft Flight Simulator 2024, najnowsza odsłona legendarnej serii symulatorów lotniczych, przyniesie przełomowe rozwiązanie w kwestii zarządzania danymi. Asobo Studio, twórcy gry, ogłosili, że dzięki wykorzystaniu technologii opartej na chmurze, instalacja gry zajmie zaledwie 50 GB, co stanowi znaczną redukcję w porównaniu z poprzednimi wersjami.
Jorge Neumman, szef rozwoju, wyjaśnił jednak, że baza danych lotniczych używana w grze osiągnęła imponującą wielkość 2,5 petabajta (2 500 000 GB). Aby uniknąć konieczności instalacji tak ogromnej ilości danych na urządzeniach użytkowników, studio zdecydowało się na przesyłanie strumieniowe zawartości z chmury.
To innowacyjne podejście pozwoli nie tylko na znaczne zmniejszenie wymaganej przestrzeni dyskowej, ale także umożliwi twórcom ciągłe rozszerzanie zawartości gry bez obciążania urządzeń graczy.
Neumman podkreślił, że dzięki chmurze, możliwe jest dodanie tak wielu szczegółowych elementów, jak nowe lotniska, bez wpływu na rozmiar instalacji.
Warto zauważyć, że trend rosnących rozmiarów gier stał się w ostatnich latach problemem dla wielu graczy. Przykładowo poprzednia wersja Microsoft Flight Simulator z 2020 roku osiągnęła (po aktualizacjach) niemal 500 GB.
Nowa edycja symulatora wprowadzi również możliwość eksploracji świata na piechotę, co dodatkowo podkreśla imponujący zakres zmian przy jednoczesnym zmniejszeniu rozmiaru instalacji.
Microsoft Flight Simulator 2024 zadebiutuje 19 listopada na PC, Xbox Series X|S oraz w usłudze Game Pass.
