W kwietniu w kinach, a już dzisiaj na Netflix! Polski film z zaskakująco szybką premierą
Subskrybenci platformy Netflix mogą sprawdzić jedną z ostatnich propozycji, jaka jeszcze do niedawna była dostępna w kinach. Film w reżyserii Krzysztofa Łukaszewicza już zadebiutował w streamingu.
Wczoraj informowaliśmy naszych czytelników o ciekawej współpracy Kina Świat ze SkyShowtime. Jak jednak widać streamingowy gigant również nie zapomina o widzach z Polski i zachęca ich do zobaczenia interesującej historii.
W kwietniu w Polsce zadebiutował dramat wojenny w reżyserii twórcy „Linczu” oraz „Karbali”. Krzysztof Łukaszewicz napisał również scenariusz do filmu zatytułowanego „Czerwone maki”, który pozwala poznać historię Jędrka – akcja rozgrywa się w czasie, gdy 2. Korpus Polski pod dowództwem gen. Władysława Andersa przygotowuje się do ataku na Monte Cassino.
„Czerwone maki” podzielił polską publikę i wywołał pewne głosy sprzeciwu. Niezadowoleni odbiorcy zwracali bowiem szczególną uwagę na łączenie fikcji z prawdziwymi wydarzeniami, co niekoniecznie poskutkowało oczekiwanymi efektami. Mimo wszystko film może zainteresować fanów polskiego kina, którzy z różnych powodów nie zdecydowali się udać się na seans.
„Czerwone Maki” jest już dostępny na platformie Netflix, choć to nie jedyna nowość dostępna od dzisiaj na popularnej platformie. „Taniec ojców i córek” (dokument o młodych dziewczynach przygotowujących się do pokazu tańca ze swoimi ojcami) oraz „Koszmarni eks” (serial dokumentalny ukazujący ciemną stronę miłości w relacjach naocznych świadków) również wzmocniły katalog serwisu.
