Microsoft Flight Simulator może być kolejną grą Microsoftu, która trafi na PlayStation 5. Ale to nie koniec
Ponownie pojawiają się plotki dotyczące kolejnej gry z portfolio Xboxa, która może trafić na PlayStation 5. Tym razem mowa o jednej z najbardziej ikonicznych, choć nieco niszowych produkcji – Microsoft Flight Simulator.
Wczoraj znany leaker, extas1s, zasugerował, że może chodzić o Forza Horizon 5. Jednak wcześniejszy przeciek ze stycznia wskazywał na Microsoft Flight Simulator, a informacje, które wówczas ujawniono, okazały się w pełni trafne. Xbox prawdopodobnie ogłosi swoje plany dotyczące multiplatformowości pod koniec przyszłego miesiąca lub tuż przed końcem roku fiskalnego. Wiadomo już, że kolejna gra od ID Software nie będzie ekskluzywna dla Xboxa, a Bethesda również planuje udostępnić swoje nadchodzące produkcje na różnych platformach.
Microsoft Flight Simulator ma stać się tytułem multiplatformowym, podobnie jak kilka innych starszych gier pierwszoosobowych od Xboxa. Nowy Doom: The Dark Ages również jest grą multiplatformową Jeśli przeciek dotyczący Microsoft Flight Simulator okaże się prawdziwy, powstaje pytanie, czy na PlayStation 5 trafi wersja z 2020 roku, czy może nowa odsłona, której premiera zaplanowana jest na 19 listopada. Nowa wersja oferuje m.in. nowe typy misji i samolotów, więcej funkcji środowiskowych (takich jak śnieg i tornada), pełny system pór roku, ulepszoną fizykę, lepszą wydajność dzięki wielowątkowości, a także możliwość opuszczenia samolotu i zwiedzania otoczenia. Do tego wygląda obłędnie graficznie.
Bez względu na to, czy pierwszy na PlayStation 5 trafi Microsoft Flight Simulator, czy Forza Horizon 5, polityka multiplatformowości Xboxa sugeruje, że obydwie pozycje mogą zadebiutować u konkurencji. Wyznacznikiem jest gigantyczny sukces Sea of Thieves, które na PS5 radzi sobie znakomicie i zarabia przy tym kokosy dla Microsoftu. Być może Horizon 5 czy MFS również pójdą tą drogą.