Ten serial skradł serca milionów, a teraz jest na Netflix. Widzowie zobaczą aż 90 odcinków
Netflix zyskał następną głośną produkcję, która lata temu cieszyła się gigantycznym zainteresowaniem. Na serwerach wylądowały wszystkie epizody serialu.
Netflix od kilku miesięcy nawiązuje współprace i dodaje na swoją platformę niezwykle lubiane i mocne produkcje podzielone na odcinki nakręcone przez konkurencję. Tak było chociażby w przypadku „True Blood”, „Sześciu stóp pod ziemią”, „Seksu w wielkim mieście” czy „Mad Mena”, który nawet doczekał się pewnej cenzury. Tym razem subskrybenci mogą liczyć na „Prison Break”, serię, która w latach 2005-2009 cieszyła się sporą popularnością, a jej pierwsze sezony elektryzowały oglądających.
„Skazany na śmierć” był nietypowym jak na owe czasy projektem, którego stworzenie przez stację Fox przeforsował Paul Scheuring. Fabuła koncentrowała się na poczynaniach Michaela Scofielda, który za wszelką cenę chciał uratować niesłusznie oskarżonego o zbrodnię brata. W tym celu mężczyzna obmyśla błyskotliwy, rozbudowany plan i sam trafia do więzienia. Tytuł miał lepsze i gorsze momenty, ale ostatecznie zapisał się w historii telewizji.
Netflix oferuje wszystkie 5. sezonów „Prison Break”, zatem na widzów czeka aż 90 odcinków. Należy zwrócić uwagę, że mówimy o całej opowieści – nawet finałowym sezonie, który zadebiutował dopiero w 2017 roku. „Skazany na śmierć: Sequel” składał się z 9 odcinków.
Jakość „Prison Break” spadała z sezonu na sezon, a nie tylko recenzenci, ale także pozostali odbiorcy, zarzucali twórcom brak polotu, naciągane wątki i nieprawdopodobne, słabe zwroty akcji. Trzeba jednak przyznać, że na początku XXI wieku ta produkcja poruszała miliony – od dzisiaj na Netflix możemy się przekonać, czy dobrze się zestarzała.