Shinji Mikami nie spodziewał się zamknięcia studia. Hi-Fi Rush miało być przepisem na sukces

Tango Gameworks przechodziło przez bardzo trudne chwile, ale zakończenie było szczęśliwe. Shinji Mikami, legenda branży i założyciel studia, zdradził, że kompletnie nie spodziewał się takiej decyzji Microsoftu.

7 maja do sieci trafiła informacja o ogromnych cięciach wśród zespołów należących do drużyny Xboksa. Microsoft zdecydował o zamknięciu Arkane Austin (Redfall), Alpha Dog Games (Mighty Doom), Roundhouse Studios (ekipa została wchłonięta przez Zenimax Online Studios) oraz Tango Gameworks.

Strata tego ostatniego zabolała najbardziej, ponieważ chodziło o autorów kilku naprawdę dobrych gier (The Evil Within, Hi-Fi Rush, Ghostwire Tokyo). Studio przez pewien czas nie istniało, ale na ratunek ruszyła firma KRAFTON - wydawca m.in. PUBG i Callisto Protocol. KRAFTON wykupił od Microsoftu studio Tango Gameworks oraz nabył prawa do marki Hi-Fi Rush. Niedawno ciekawego wywiadu udzielił założyciel Tango, Shinji Mikami.

Japończyk myślał, że gry pokroju Hi-Fi Rush zagwarantują studiu bezpieczną przyszłość, dlatego zdecydował się na odejście z firmy w okolicach połowy 2023 roku. Gra była nie tylko bardzo chwalona przez graczy i recenzentów, ale także przez sam Microsoft, który nie raz cieszył się z pozytywnego odbioru.

Myślałem, że studio będzie bezpieczne tak długo, jak będą tworzyć gry typu Hi-Fi Rush. To jeden z powodów, dla których opuściłem Tango Gameworks. Byłem więc zaskoczony, gdy studio zostało zamknięte.

Teraz Krafton przejął biznes, więc czuję, że ostatecznie dobrze się skończyło Przypomniało mi to, że jeśli zrobisz dobrą grę, ktoś się nią zainteresuje. Ciężka praca zespołu deweloperskiego Hi-Fi Rush doprowadziła do nowego rozdziału dla firmy. Myślę, że dla studia stworzenie dobrej gry jest bardziej bezpośrednio związane z przetrwaniem niż stworzenie czegoś popularnego.