Gandalf powróci? Ian McKellen rozbudza nadzieje fanów Władcy Pierścieni
Ian McKellen, ikoniczny Gandalf z trylogii "Władca Pierścieni", rozpalił wyobraźnię fanów, ujawniając ekscytujące szczegóły dotyczące nowego filmu z uniwersum Tolkiena.
W wywiadzie dla brytyjskiego programu "This Morning" aktor zdradził, że projekt, roboczo zatytułowany "The Hunt for Gollum", jest w fazie przygotowań. Ale Ian McKellen zdradził więcej.
McKellen oczekuje otrzymania scenariusza w 2025 roku i wyraził chęć powrotu do roli Gandalfa. "Bardzo chciałbym wrócić do Nowej Zelandii" - powiedział, nawiązując do kultowych lokacji z oryginalnej trylogii. Aktor podkreślił też swoje przywiązanie do postaci, stanowczo stwierdzając: "Nie podoba mi się pomysł, żeby ktoś inny grał Gandalfa".
Co ciekawe, McKellen wspomniał o dwóch planowanych filmach, choć Warner Bros. Discovery potwierdziło jedynie "The Hunt for Gollum" jako jeden z wielu projektów w przygotowaniu. Czy czeka nas dwuczęściowa epopeja?
Reżyserię ma objąć Andy Serkis, znany z roli Golluma, co sugeruje, że postać ta będzie kluczowa dla fabuły. Powrót nagradzanego Oscarem trio - Petera Jacksona, Fran Walsh i Philippy Boyens - jako producentów dodatkowo podnosi oczekiwania fanów.
McKellen zaznaczył, że postęp technologiczny mógłby pozwolić na kręcenie scen w Londynie, ale preferowałby powrót do Nowej Zelandii. Premiera "The Hunt for Gollum" planowana jest na 2026 rok.