Ubisoft w ogniu krytyki. Firma oskarżana o używanie botów do promowania Assassin's Creed Shadows
Ubisoft, jeden z gigantów branży gier, znów znalazł się w centrum kontrowersji. Tym razem chodzi o podejrzenia wykorzystywania botów do promowania najnowszej odsłony serii Assassin's Creed Shadows.
Zaplanowana na listopad japońska “przygoda” w otwartym świecie miała być najbardziej ambitnym doświadczeniem w historii serii. Jednak seria kontrowersji, począwszy od dyskusji o historycznej dokładności, a skończywszy na obecnych zarzutach o sztuczne napędzanie hype'u, może poważnie zaszkodzić reputacji gry.
Popularny streamer Asmongold zwrócił uwagę na podejrzane komentarze pod najnowszym zwiastunem gry. Analiza wykazała, że większość entuzjastycznych opinii pochodzi z kont o podobnej strukturze: imię, nazwisko i cztery cyfry, ze zdjęciami profilowymi przedstawiającymi różne kobiety. Co więcej, wszystkie te konta zostały utworzone w ciągu ostatniego roku.
Komentarze te, choć unikalne w treści, wykazują podejrzanie podobną liczbę polubień (około 4,9-5 tysięcy każdy). Co ciekawe, w przeciwieństwie do typowych botów na YouTube, te konta nie zawierają w swoich biogramach żadnych podejrzanych linków.
To nie pierwszy raz, gdy Ubisoft oskarżany jest o wykorzystywanie botów do promocji. Podobne zarzuty pojawiły się wcześniej przy okazji premiery "Star Wars Outlaws". Obecna sytuacja może być próbą odwrócenia negatywnego trendu wokół "Assassin's Creed Shadows", który od pewnego czasu spotyka się ze sceptycyzmem społeczności graczy.
Reakcja fanów była natychmiastowa. Najnowsze komentarze pod zwiastunem otwarcie oskarżają Ubisoft o korzystanie z botów, co dodatkowo podsyca kontrowersje wokół gry.
Sytuacja ta stawia pod znakiem zapytania etykę marketingową Ubisoftu i może mieć poważne konsekwencje dla odbioru gry, a droga do potencjalnego sukcesu "Assassin's Creed Shadows" może okazać się bardziej wyboista, niż początkowo zakładano.