PS6 bez większej rewolucji? Dyrektor generalny Sony odpowiada
Hideaki Nishino, dyrektor generalny Sony Platform Business Group, w wywiadzie dla gazety Nikkei odniósł się do obaw dotyczących przyszłości PlayStation 6 w kontekście zbliżającej się premiery PS5 Pro.
Kluczowe pytanie brzmiało: Czy zaawansowana technologicznie PS5 Pro nie utrudni stworzenia imponującego PS6? Odpowiedź na obecnym etapie, jak można się domyślić, był bardzo mglista.
Mimo to Nishino z pewnością w głosie odpowiedział: "Nadal możemy wiele zrobić". Ta krótka, ale znacząca deklaracja sugeruje, że Sony ma ambitne plany wobec swojej przyszłej konsoli. Dyrektor wskazał na "jakość wizualną" gier jako jeden z obszarów, które można znacząco ulepszyć, ale zaznaczył, że to nie wszystko.
Intrygująco zabrzmiało stwierdzenie, że Sony "zaktualizuje też inne elementy". Czy możemy spodziewać się rewolucyjnego kontrolera? A może nowych funkcji, które fundamentalnie zmienią sposób, w jaki gramy? Nishino celowo pozostawił te kwestie otwarte, pobudzając wyobraźnię dziennikarzy i analityków.
Choć wypowiedź dyrektora Sony była zwięzła i enigmatyczna, jasno wynika z niej, że firma już pracuje nad PS6 i ma konkretną wizję tego, jak nowa platforma ma pchnąć rynek gier do przodu. Sony zdaje sobie sprawę, że każda nowa generacja konsol musi oferować znaczący postęp, niezależnie od ulepszeń wprowadzanych w międzyczasie.
Można z tego wywnioskować, że Sony nie obawia się konkurencji, nawet ze strony własnych produktów, przy czym PS6 ma ambicje, by zdefiniować zupełnie nowy poziom doświadczeń w grach.