Battlefield 7 gotowy pokonać Call of Duty? Szef serii składa odważne oświadczenie
Vince Zampella, szef serii Battlefield, rzucił wyzwanie gigantowi branży gier FPS. W ostatnim wywiadzie stwierdził, że Battlefield "zdecydowanie może" przewyższyć sprzedażą Call of Duty. To śmiałe oświadczenie, biorąc pod uwagę dominację CoD-a na rynku strzelanek.
Zampella przypomniał, że w przeszłości serie Battlefield i Call of Duty często konkurowały ze sobą, wymieniając się pozycją lidera sprzedaży. Jednak podkreślił, że celem nie jest "zniszczenie" konkurencji, ale stworzenie czegoś unikalnego.
Mówiąc o kontrowersyjnym Battlefield 2042, Zampella nie uważa go za "porażkę", choć przyznaje, że gra potrzebowała wielu poprawek po premierze. Zespół wyciągnął wnioski z tego doświadczenia i dąży do tego, aby kolejna odsłona serii była "dobra od samego początku".
Warto zauważyć, że Zampella nie jest nowicjuszem w branży. Wraz z Jasonem Westem stał za sukcesem Call of Duty, wraz z Modern Warfare, który zrewolucjonizował gatunek FPS. Po dramatycznym rozstaniu z Activision, założył Respawn Entertainment, później przejęte przez EA.
O nowym Battlefieldzie wiadomo niewiele, ale Zampella potwierdził powrót do współczesnych realiów i klasycznego systemu klas postaci. Zrezygnowano też z trybu dla 128 graczy.
Czy Battlefield rzeczywiście ma szansę przebić Call of Duty? Czas pokaże, ale jedno jest pewne - rywalizacja między tymi seriami zapowiada się niezwykle emocjonująco dla fanów strzelanek.