To powinno dać Square Enix do myślenia. Nowe Final Fantasy jest sprzedażową klapą
Już w dniu pecetowej premiery, 17 września, Final Fantasy 16 generowało zaskakująco niskie zainteresowanie na PC. Wyniki gry nie poprawiają się w kolejnych dniach.
Final Fantasy 16 błyskawicznie spadło z podium na Steam. Grę wyprzedza już w rankingu przychodów nie tylko Space Marine 2 czy EA Sports FC 25, ale również God of War Ragnarok, który wchodzi dzisiaj do sprzedaży na Steam (gra zostanie odblokowana na PC około godziny 17:00). FF16 zajmuje obecnie szóste miejsce w rankingu gier z najwyższymi przychodami na Steam.
Jednym z problemów Final Fantasy 16 na PC są ciągłe mikrozacięcia framerate'u, który nie może się ustabilizować. OhNoItsAlex nazywa tę konwersję "kiepską robotą", stwierdzając, że "Timing klatek ciągle jest zaburzony. Wszystko działa tu dziwnie. Frametime nieustannie fluktuuje".
FF16 osiągnęło na Steam wynik zaledwie 22 tysięcy graczy w szczycie. Dla porównania Final Fantasy 15 udało się uzyskać na Steam rezultaty na poziomie ponad 29 tysięcy graczy bawiących się równocześnie. Według szacunków Gamalytic FF16 kupiło na Steam ok. 70 tysięcy osób.
Powinno to wszystko dać Square Enix do myślenia. Rzeczona gra odeszła od roleplayowych, drużynowych walk, znanych z poprzednich tytułów z serii, idąc w kierunku czystej akcji, co ewidentnie nie spodobało się graczom. Wcześniej wielokrotnie pojawiały się doniesienia, że Final Fantasy 16 sprzedało się poniżej oczekiwań wydawcy również na PS5.
Interesuje Cię ten tytuł? Sprawdź nasz poradnik do Final Fantasy XVI.