Świetne recenzje, a zyski mizerne? Nowy wydawca nie wierzy w kasowy sukces kontynuacji
Hi-Fi Rush zdobyło rewelacyjne oceny, ale w przypadku zysków nie było już tak kolorowo. Nowy właściciel nie spodziewa się, że druga część cokolwiek w tym temacie zmieni.
Studio Tango Gameworks miało zostać zamknięte przez Microsoft, ale tak się nie stało dzięki interwencji firmy KRAFTON (wydawcy PUBG i Callisto Protocol). Tango zostało odkupione wraz z prawami do marki Hi-Fi Rush. Teraz CEO firmy ujawnił powody tej decyzji.
Chcieliśmy zachować ich dziedzictwo. Mimo, że nie odnieśli dużego sukcesu w swoich grach, widzieliśmy tam wielu utalentowanych twórców. Dlatego chcieliśmy współpracować z tą organizacją.
Changhan Kim potwierdza, że fani Hi-Fi Rush bardzo chcieliby zobaczyć kontynuację, dlatego zdecydowano się także na przejęcie praw do tego IP. Sęk w tym, że KRAFTON nie wierzy w sukces finansowy drugiej części. Wydana przez Microsoft "jedynka" cieszyła się świetnymi ocenami od recenzentów i graczy, ale nie przełożyło się to na znaczące zyski. Tak przynajmniej twierdzi Kim.
Czy przyniosło to Microsoftowi dużo pieniędzy? Może być inaczej. Nie twierdzę, że wiem ile zarobili - to tylko moje przypuszczenia. Samo IP było bardzo świeże i zawierało nowe rodzaje rozgrywki. Wiem, że nie jest to typ gry, który tworzony jest przez wiele zespołów, ale nadal będziemy próbować takiego podejścia.
Szczerze mówiąc, to nie myślimy, że Hi-Fi Rush 2 przyniesie nam zyski. Ale to część naszych starań. Musimy nadal podejmować wyzwania i tworzyć tego typu gry. Proszę tylko o zwrot kosztów produkcji. Ale to samo w sobie jest sporym wyzwaniem.
To kolejny przykład pokazujący, że dobre recenzje nie wystarczą do osiągniecia wystarczającego sukcesu. KRAFTON potwierdza jednak, że hity zarabiające ogromnie pieniądze to nie wszystko. Firma dalej chce wspierać i przejmować utalentowane zespoły tworzące unikalne gry.
