Twórcy Fallout: New Vegas i Dishonored w ostrym sporze. "To był błąd i wciąż nim jest"
Josh Sawyer, znany ze swojej pracy nad hitami takimi jak Fallout: New Vegas i Pentiment, wywołał burzę w świecie gier, nazywając ręczne zapisy "błędem". Jego kontrowersyjna opinia, wyrażona na platformie X (dawniej Twitter), że daje to poczucie bezpieczeństwa, ale jest szkodliwe dla ducha gry.
Sawyer nie tylko krytykuje, ale i praktykuje swoje przekonania. W Pentiment, jego najnowszej produkcji, celowo pominął opcję ręcznego zapisywania, która jest często uważana za standard.
They are chicken nuggies of gaming: they bring you comfort but are bad for you and poison your gaming spirit.
— Josh Sawyer (@jesawyer) September 18, 2024
Do dyskusji włączył się Raphael Colantonio, prezes i dyrektor kreatywny WolfEye Studios, tym współzałożyciel Arkane Studios - stojący za takimi tytułami jak Dishonored i Prey. Choć zgadza się z Sawyerem co do potencjalnych negatywnych skutków nadużywania save'ów, preferuje pozostawienie decyzji w rękach graczy.
Colantonio podzielił się doświadczeniami z prac nad Weird West. Początkowo gra miała nie oferować ręcznych zapisów, zmuszając graczy do życia z konsekwencjami swoich decyzji. Jednak testy pokazały, że dla wielu było to zbyt trudne wyzwanie, co doprowadziło do kompromisu.
Twórca przyznaje, że nadmierne korzystanie z zapisów może zepsuć doświadczenie z gry. Gry nie są projektowane z myślą o ciągłym wczytywaniu save’a po każdej nieudanej akcji, ponieważ może prowadzić do zachwiania balansu rozgrywki. Jednak Colantonio podkreśla, że ostateczny wybór powinien należeć do gracza.
I don’t disagree, but I let the gamers decide how they want to play, some just can’t play without it
— Raphael Colantonio (@rafcolantonio) September 18, 2024
Niezależnie kto ma rację, dyskusja ta pokazuje, jak złożone może być projektowanie gier w erze, gdzie oczekiwania graczy są bardziej zróżnicowane niż kiedykolwiek.