Like a Dragon: Pirate Yakuza in Hawaii wyciekło już w maju, ale nikt w to nie uwierzył
Seria Yakuza, czy teraz jak kto woli, Like a Dragon, zaczęła mieć powoli chyba małe problemy z tożsamością, bowiem ekipa Ryu Ga Gotoku Studio zaczyna brnąć w bardzo szalone i pokręcone eksperymenty.
Od kiedy Nagoshi opuścił Segę, jego dziecko w postaci serii Yakuza przechodzi bardzo poważną transformację. Z jednej strony odchodzimy od nazwy Yakuza, na rzecz cyklu Like a Dragon, aby mieć spójność z japońskim nazewnictwem, ale gdzieś tutaj zaczyna pojawiać się spory problem z tym czym ma być teraz legendarny cykl. Do tej pory każda kolejna odsłona była czymś naprawdę epickim - poruszająca historia, wielkie wyzwania, fantastyczna rozgrywka.
Jednakże jednym z odwiecznych problemów marki był potężny recycling - kto grał w Yakuzę, Kamurocho zna lepiej niż swoje własne osiedle, z czym w pewnym stopniu zerwała Yakuza 8, czyli Like a Dragon: Infinite Wealth. Oczywiście Sega nie mogła sobie odpuścić i przepiękne Hawaje muszą być wykorzystane więcej niż raz, dzięki czemu powstał pomysł na grę Like a Dragon: Pirate Yakuza in Hawaii. Dziś wiemy już, że to prawda, ale gdy w maju 2024 roku ktoś zleakował grę na 4chanie, absolutnie nikt w to nie uwierzył. W sumie nie ma się co dziwić. Tutaj powstaje jedno małe pytanie. Dokąd zatem zmierza marka Like a Dragon? Czy dostaniemy więcej takich szalonych spin-offów?
Najzabawniejsze w Like a Dragon: Pirate Yakuza in Hawaii jest to, że ktoś ujawnił grę kilka miesięcy temu i większość w to nie uwierzyła, bo brzmiało to absolutnie wariacko, lol.
The funniest part of Like a Dragon: Pirate in Hawaii is that someone leaked it months ago and most didn’t believe it because it sounded absolutely wild lol. https://t.co/aluBI3Z6Hv pic.twitter.com/8488eZ5vdi
— Jawmuncher (@Jawmuncher) September 20, 2024