Final Fantasy 16 potrafi wymęczyć PC. Ponad 90% graczy na Steam nie włączy gry w natywnym 1080p i 60 fps
Final Fantasy 16 trafiło na komputery osobiste, ale duże wymagania sprzętowe sprawiają, że tylko nieliczni doświadczą gry w satysfakcjonującej jakości.
Najnowsza produkcja Square Enix zadebiutowała na PC w zeszłym tygodniu, lecz trudno mówić o wybitnym wyniku. Ostatnią przygodę Clive'a Rosfielda w najlepszym momencie ogrywało jednocześnie zaledwie 27 508 użytkowników platformy Steam, co na pewno nie stanowiło oczekiwanego rezultatu dla japońskiego dewelopera.
Jednym z powodów słabego zainteresowania mogą być wymagania sprzętowe. Według najnowszej analizy ponad 90% graczy na Steam nie może uruchomić Final Fantasy 16 w natywnej rozdzielczości 1080p przy 60 klatkach na sekundę na średnich ustawieniach.
Chcąc osiągnąć wskazaną jakość, musimy posiadać PC z przynajmniej GeForce RTX 4070, a według udostępnionych przez Valve danych nadal tylko nieliczni gracze zdecydowali się na kupienie aż tak mocnego GPU.
Zaledwie 6% użytkowników Steam posiada RTX 4070 lub lepszą kartę graficzną. Tech4gamers informuje, że RX 6600 lub RTX 4060 z trudem osiągają 40 klatek.
Final Fantasy 16 odznacza się ciekawą historią, co więcej, może przyciągnąć przed ekrany za sprawą rozbudowanej rozgrywki, lecz wiele na to wskazuje, że w momencie tak słabej optymalizacji ze strony deweloperów ze Square Enix, dobrą opcją na zapoznanie się przygodą jest posiadanie PS5.
Poniższa grafika pokazuje, jak Final Fantasy 16 działa w natywnym 1080p przy 60 klatkach na sekundę na średnich ustawieniach:
Interesuje Cię ten tytuł? Sprawdź nasz poradnik do Final Fantasy XVI.